Mieli 3 i 4 promile. Skończyli na studzience
Stracił prawo jazdy za jazdę po pijany, mimo to wsiadł za kółko i spowodował wypadek. 39 letniemu mieszkańcowi gminy Jasło, który w minioną sobotę mając ponad 3 promile wjechał w studzienkę grozi 3 lata więzienia.
Do wypadku doszło w sobotę na jednym z jasielskich osiedli. – Na miejscu policjanci zastali „zaparkowaną” na studziennym betonowym kręgu rozbitą alfę romeo oraz kierowcę i pasażera pojazdu – poinformowała jasielska policja.
Okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że miał 3 promile, a jadący z nim pasażer ponad 4 promile alkoholu w organizmie. Ponadto w trakcie kontroli okazało się, że kierowca ma już sądowy zakaz prowadzenia pojazdów do czerwca 2015 r. i na jeździe „pod wpływem” został zatrzymany po raz kolejny.
39-letni recydywista odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz nierespektowanie wyroków sądu. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
(PJ)
Ogólnie to nie jest tak źle.Gorzej byłoby gdyby wpadli do studzienki
Wypili wode ze studzienki?