Dzisiaj około godziny 19:20 na ul. Karola Szajnochy doszło do potrącenia 10-letniego chłopca, który trafił do jasielskiego szpitala.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że grupka dzieci bawiła się w okolicy parkingu osiedlowego, w pewnym momencie 10-letni chłopiec wbiegł wprost pod nadjeżdżający samochód Renault Safrane. – W wyniku poniesionych obrażeń, dziecko zostało przetransportowane do jasielskiego szpitala w celu wykonania szczegółowych badań – mówiła dla Jaslonet.pl, Anna Klee z podkarpackiej policji.
Kierujący pojazdem został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy.
Na miejscu obecni byli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Jaśle, zespół ratownictwa medycznego z jasielskiego szpitala oraz strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle.
Szczegóły tego zdarzenia są ustalane w toku prowadzonego postępowania przez Komendę Powiatową Policji w Jaśle.
(PJ)
„bawili sie” petardami… swietna zabawa…
Kierowcy mi szkoda
Tak to jest jak się nie uważa
Podajecie zupełnie sprzeczne informacje:nie grupka a dwoje dzieci i nie potrącił go samochód tylko dziecko wleciało mu na maske. Szkoda dziecka ale kierowcy też że miał takiego pecha że jechał tą drogą akurat
Tak to jest jak bawi się petardami przy drodze to nie była zupełnie wina kierowcy tego dziecka też że nie uważał i wybiegł na jezdnię
Ostatnio widziałam jak dzieci jeżdżą tam na rowerach z jednej na drugą stronę ulicy. To nie jest miejsce do zabawy. Szkoda tylko kierowcy
Dzieci powinno się od małego uczyć że droga to nie jest miejsca dla zabawy i jakie niebezpieczeństwo się z tym wiąże… Szkoda dzieciaka bo mocno dostał :/ Ale i tak samo dla kierowcy to też nie jest miłe przeżycie…