Wiadomości
Śmiertelny wypadek na Rondzie Solidarności. Nie żyje 46-letni motocyklista
W szpitalu zmarł motocyklista, który uległ wypadkowi dziś około godziny 14.30 w Jaśle. Policjanci ustalili wstępnie, że stracił panowanie nad jednośladem, co było przyczyną upadku.
Według wstępnych, poczynionych w miejscu wypadku ustaleń policjantów z Jasła, do zdarzenia doszło prawdopodobnie na skutek nieostrożnej jazdy motocyklisty. Kiedy zbliżał się do Ronda Solidarności w Jaśle, uderzył kołem w krawężnik, potem wjechał w zarośla.
Kierujący motocyklem 46-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu jasielskiego, trafił szpitala. Zmarł mimo reanimacji.
Policja ustala, jaka była przyczyna tragedii.
KWP Rzeszów
trafił szpitala ?
taki dobry człowiek.,Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie…
kurde widzialem ten motor na rondzie ale nie przypuszczalem ze tak tragicznie sie skonczy 🙁 [*]
Wjazd do Jasła od strony Tarnowa to szok .PROSTY ODCINEK i 14 razy POWTÓRZONY znak D-1(droga z pierwszeństwem),potem znak D2(odwołanie) i rondo bez widoczności zarośnięte krzakami.Kto to wymyśla?
Winogrona połamał
przez pasje do nieba… [*] [*] [*]
widziałam to jak go reanmowali akurat tam bylismy…szkoda chłopaka,przy oponach robil na wulkanizacji….szkoda…
dobry chłopak był…ech
ten co posadził te winogrona niech je wytnie, nie potrzebujemy jego krzaków ani jego dni wina za miejskie pieniądze, panie M miej pan honor i wytnij te zarośla
Nikt z nas nie życzy takiego zakończenia, tak jemu niestety było pisane.
Kierowcy pamiętajcie że nas nie chronią poduszki i metalowe puszki, i nie rozmawiamy w trakcie jazdy jak wy przez komórki ! Patrzcie w lusterka.
miał ten wypadek dlatego że dostał zawały a nie że nieostrożnie jeździł
Szkoda go :c Lewa !! [*]
Dać im wiecej szans na motor!! Wieczorem po 22 ul 3 go maja jakie nie motor ponad 120 to Auta !! gdzie Policja!!
Denerwują mnie prośby motocyklistów typu „kierowcy patrzcie w lusterkach” według mnie dużo jest takich co na trzeciego wymijają, a ponadto jak mogę dostrzec kogoś w lusterku, gdy zbliży się on w sekundzie -bo to przecież musi być prędkość.
M. nie chodzi o to że nagle się ktoś pojawia w lusterku znikąd, tylko o to że kierowcy wyprzedzają nie patrząc wcześniej w lusterka, lub są zbyt zajęci konwersacją przez telefon i brakuje rączki by włączyć kierunkowskaz/bądź go wyłączyć, nie raz spychając innych uczestników (nie tylko jednośladów). I nie wyssałem sobie tego z palca bo nagminnie te sytuacje widzę i doświadczam. Jako pasjonat jednośladów (rowerów również) zdaję sobie sprawę o tym jak narażani jesteśmy, i musimy zwiększać ograniczone zaufanie, lecz coraz częstsze trudne do określenia manewry kierowców przebijają wyczyny kaskaderów i są coraz trudniejsze do przewidzenia. Przypominam że rowerzysta ma… Czytaj więcej »