Wiadomości
Tragedia na stawach w Święcanach
W sobotnie popołudnie w miejscowości Święcany doszło do tragicznego wypadku na jednym ze stawów.
Szesnastoletni chłopak przebywał nad miejscowymi stawami wraz z grupką kolegów, w pewnym momencie zniknął pod lustrem wody i nie wypływał. Zaniepokojeni koledzy zaalarmowali straż pożarną.
Przybyłe na miejsce jednostki ochotniczych straży pożarnych wyciągnęły mieszkańca gminy Skołyszyn ze zbiornika wodnego. Pomimo kilkudziesięciominutowej akcji reanimacyjnej, nie udało się przywrócić jego funkcji życiowych.
Szczegółowe okoliczności tragedii będą wyjaśniane w toku prowadzonego śledztwa.
(PJ)
przecież on pływać nie umiał .. wszyscy o tym wiedzieli. spadł z kładki, na j4u pisza że z łódki …. ludzie nie wiecie co piszecie