Jedenaście zastępów straży pożarnej walczyło z pożarem domu mieszkalnego w miejscowości Tarnowiec koło Jasła. Pożar został zauważony w niedzielny poranek, kilka minut przed godziną dziesiątą.
W domu znajdowały się dwie osoby. Mężczyzna zdołał samodzielnie go opuścić. Niestety kobieta, która znajdowała się w górnej kondygnacji budynku nie zdążyła wyjść.
– Po przyjeździe strażaków na miejsce stwierdzono rozwinięty pożar, duże zadymienie, budynek w całości kryty blachą. Wewnątrz konstrukcja wykonana w większości z materiałów palnych. Zadymienie w sporym stopniu utrudniało wykonywanie działań. Ratownicy działali w sprzęcie ochrony dróg oddechowych – mówi st. bryg. Wiesław Latoszek, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle.
W pokryciu dachowym budynku zrobione zostały otwory przy pomocy podnośnika strażackiego. – Czekamy w tej chwili na przyjazd prokuratora, który zezwoli na wyciągnięcie zwłok ofiary na zewnątrz. Na miejscu jest także ekipa dochodzeniowo-śledcza, która wykonuje czynności – mówi komendant.
Mężczyzna, który zdołał się wydostać z domu został zabrany do jasielskiego szpitala.– Nieoficjalnie ofiarą pożaru to kobieta w wieku około 57 lat. – mówi Wiesław Latoszek.
Jak podkreślił komendant Państwowej Straży Pożarnej w Jaśle, jest jeszcze zbyt wcześnie, aby mówić o przyczynach zdarzenia.
(PJ)
tragedia, wczoraj spłonął dom w Wolicy, dzisiaj w Tarnowcu. Wielkie kondolencje dla rodziny:( Straszna tragedia…
Lepsze tu są artykuły niż na jasłoforju
jeden z policajow jakby malo zainteresowany smsy pisze :)))))))))))))))))
tragedia dla rodziny [*]
niech jej ziemia lekka będzie [*]
ten policjant faktycznie pisał na tel,do ukarania go ,wobec takiej tragedji,jak tak można
drugi policjant ma ręce za pasem,a służba ratownicza patrzy ,no a lekarz oczywiście ręce w kieszeni- TO JEST LUDZIE POLSKA ,nie dziwcie się -chory kraj
czy nie mam racji?
ktos pewnie powie ,że się nie znam,bo pewnie tak,ale czy czy normalne jest,że policja, lekarz,sł€żba ratownicza stoją, a starsza ,bardzo sympatyczna pani ginie??????
przecież policja,,straż pogotowie—–to są nasze służby,na nie płacimy,
poniekąd rozumiem,pseudo lekarz czeka ,żeby podpisac akt zgonu
norbi daj se siana skad wiesz co robil policjant jak cie tam nie bylo a co miala robic sluzba ratownicza podczas dogaszania???? trzeba bylo leciec do tarnowca i ratowac ten chory kraj pokazac jak sie zachowac sluzbom ratowniczym. Wszyscy madrzy ale nie ma komu pomagac jak cos sie dzieje kazdy sie tylko odwraca.
a i jeszcze cos dla sluzb ratowniczych i policjantow to normalny dzien pracy nic ich chyba juz nie rusza ja to rozumiem sam robilem na karetce i nie plakalem nad kazdym chorym. nie da sie zbawic calego swiata.
no bez przesady nie bedzie plakal. zakonczy robote i pojdzie na randke a sanitariusz wroci do domu i bedzie sie bawil z dziecmi np taka robota