Policjanci z komisariatu w Nowym Żmigrodzie zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o kradzież z włamaniem do budynku gospodarczego. Łupem złodziei padły elektronarzędzia i różne inne przedmioty. Funkcjonariusze ustalili również osobę, do której trafiła cześć skradzionego sprzętu.
Informację o włamaniu policjanci otrzymali w połowie lutego. Mieszkaniec gminy Nowy Żmigród zawiadomił, że nocą z piątku na sobotę, ktoś wybił szyby w oknie jego budynku gospodarczego, po czym wszedł do środka i spenetrował pomieszczenia. Złodzieje zabrali m.in. agregat prądotwórczy, pilarkę łańcuchową, szlifierkę kątową, wiertarkę, podnośnik hydrauliczny i wiele innych przedmiotów.
Policjanci po rozpytaniu świadków i zabezpieczeniu śladów na miejscu zdarzenia, rozpoczęli poszukiwania sprawców. W toku prowadzonego dochodzenia, na podstawie zebranego materiału i uzyskanych informacji, funkcjonariusze wytypowali trzech mężczyzn z gminy Nowy Żmigród, którzy mogli mieć związek z tym przestępstwem. Dwaj 23-latkowie i ich 33-letni kolega zostali zatrzymani. Podejrzenia śledczych potwierdziły się. W miejscu zamieszkania jednego z mężczyzn, funkcjonariusze odnaleźli cześć skradzionych przedmiotów.
W czasie prowadzonego postępowania policjanci ustalili także osobę, której zatrzymani sprzedali pozostałą część swojego łupu. Zrabowany sprzęt znajdował się w domu 57-letniego mieszkańca gminy Chorkówka. Mężczyzna przyznał się do paserstwa.
Zatrzymani 23-latkowie i ich starszy kolega usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Zostali przesłuchani i złożyli wyjaśnienia. Wszyscy byli wcześniej notowani za podobne przestępstwa. Grozi im kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Odzyskane przez policjantów elektronarzędzia i pozostałe przedmioty niebawem wrócą do prawowitego właściciela.
KPP Jasło
Upierdolić łapy przy samym dupsku!!!!!!
Sprawcy cieszą się wolnością, chodzą zalani alkoholem, pewnie planują kolejną kradzież żeby zarobić na dalsze picie,ja będę musiał ciężko pracować na zakup nowych narzędzi koniecznych do pracy bo skradzione nie wszystkie zostały odzyskane lub są uszkodzone.
Sprawcy włamania mówią, że nic im za to nie grozi, chodza codziennie pijani, prokuratura nadzorująca oferuje im niczym nie skrępowaną wolność, chociaż nie jest to pierwszy ich taki czyn. Podana w artykule informacja o odzyskaniu rzeczy jest nieprawdziwa, odnaleziono połowę. Uczciwy człowiek chroniąc się przed włamaniem będzie musiał zakładać kraty a złodzieje zamiast siedzieć za kratami mają wspaniałą wolność.