Kolej jest dla nas bardzo ważna
Każda miejscowość dąży do tego by mieć jak najlepsze połączenia komunikacyjne, które nie tylko umożliwiają bezpieczne i sprawne przemieszczanie się, ale również są podstawą do prowadzenia atrakcyjnej działalności gospodarczej. Z tego powodu Jasło zabiega także o jak najlepsze połączenia kolejowe i reaguje na możliwość … ustawienia go bocznym torze.
– Kolej była i jest dla Jasła bardzo ważna, stąd też stale podejmujemy działania by tego typu połączenia zostały uruchamiane, a nie likwidowane. Planowana budowa łącznicy kolejowej pomiędzy liniami nr 106 i 108, od stacji Szebnie do stacji Jedlicze, wbrew głoszonym poglądom, jak najbardziej dotyczy Jasła i stawia je na bocznym torze – mówi Ryszard Pabian, burmistrz Jasła. – Przede wszystkim pociągi dalekobieżne, które obecnie przyjeżdżają do Jasła, już Jasła nie dotrą, a podróżni którzy chcieliby skorzystać z transportu kolejowego będą musieli dojechać do Krosna albo do Rzeszowa – podkreśla burmistrz.
Za i przeciw
Podczas spotkań dotyczących budowy łącznicy, jakie odbyły się w ostatnich latach, podstawowym argumentem za jej realizacją było skrócenie czasu przejazdu z Krosna do Rzeszowa (czas jazdy miał wynieść niewiele ponad 60 minut). Tymczasem przyjęty wariant umożliwi przejazd zwykłym pociągiem w czasie znacznie powyżej 80 minut (do tego należy doliczyć czas dotarcia do i od dworców w Krośnie i Rzeszowie).
Planując skrócenie czasu jazdy z Bieszczad do Rzeszowa warto byłoby wziąć pod rozwagę uruchomienie połączeń po łącznicy 618 (Sobniów do stacji Jasło Towarowa o długości 4,5 km). Czas jazdy do Krosna skróciłby się o kilka minut, a mieszkańcom Jasła umożliwiłoby się wsiadanie do pociągów jadących z Krosna na wybudowanym przystanku na stacji Jasło Towarowa.
Za budową łącznicy przemawiać ma prognozowana liczba pasażerów, która od 2021 roku według szacunków, ma wynieść ok. 477 tys. rocznie (1300 podróżnych w ciągu doby). Liczba ta wydaje się zdecydowanie wygórowana (w perspektywie kilku lat w pobliżu Krosna będzie przebiegać trasa szybkiego ruchu S19), nawet jeśli większość podróżnych przesiadłaby się z busów do pociągów. Poza tym konieczne byłoby również zapewnienie brakującego taboru do przewozu pasażerów, a to wydatek kolejnych kilkudziesięciu milionów złotych.
Analizując argumenty za i przeciw budowy łącznicy warto wziąć pod uwagę wydatki na jej realizację. Koszt budowy 3,5 km łącznicy wstępnie szacowany jest od 80 do 100 mln zł. Tymczasem rewitalizacja linii 108 (od Jasła do granicy województwa) na odcinku 15 km – miałaby wynieść ok. 75 mln zł, a remont odcinka linii 618 (łącznica Sobniów do stacji Jasło Towarowa długości 4,5 km) – ok. 14.8 mln zł. Zatem budowa łącznicy z Szebni do Jedlicza, skracająca czas jazdy o 15 min. w stosunku do oddalonej zaledwie o 10 km istniejącej łącznicy 618, to olbrzymi wydatek pieniężny.
Stawiamy na Kraków
Przeprowadzona ostatnio ankieta dotycząca planowanych od października br. połączeń Jasło-Kraków, jednoznacznie wykazała, że istnieje na nie wielkie zapotrzebowanie. – Budowa łącznicy pomiędzy liniami 106 i 108 budzi wiele niepotrzebnych emocji. Właściwsze i korzystniejsze byłoby zintensyfikowanie działań mających na celu uruchomienie dobrego połączenia Krosna i Jasła z Krakowem – podkreśla burmistrz Jasła. Takie działania w części pokrywają się z zapisami kontraktu terytorialnego, który rewitalizację linii kolejowej nr 108 (od granicy województwa do stacji Jasło) stawia przed budową łącznicy.
Spotkanie w sprawie nowych połączeń kolejowych między Jasłem a Krakowem oraz wakacyjnych połączeń Jasło-Krynica, których wykonawcą miałyby zostać Koleje Małopolskie, odbyło się już początkiem lutego br. w Urzędzie Marszałkowskim w Krakowie.
Kochamkolej.pl/UMJ