Żywność jeszcze bardziej zdrożeje
Ubiegłoroczna podwyżka cen artykułów spożywczych była najwyższa od 17 lat, ale to nie koniec.. Przedświąteczne podwyżki żywności to był dopiero początek. W tym roku będzie kolejny wzrost cen. Więcej zapłacimy m.in. za chleb, owoce, mięso i masło.
Szczyt drożyzny mieliśmy przed samym Bożym Narodzeniem. Wskazują na to dane Głównego Urzędu Statystycznego, które opublikowano 3 stycznia. Zeszłoroczne święta były najdroższe od… 2000 roku. Zdaniem ekspertów, za jedzenie płacimy obecnie o ok. 4,5 proc. więcej niż rok temu. Tylko masło w skali roku wzrosło aż o 40 procent. Do wyższych cen żywności musimy się przyzwyczaić. W 2018 roku ceny będą nadal rosnąć.
Na drożyznę wpływ mają m.in. wyższe koszty pracy, bo od 1 stycznia wzrosła pensja o 100 zł brutto. Sklepy chcą bowiem zatrzymać swoich pracowników i muszą im proponować wyższe stawki od minimalnych. Dodatkowo jeszcze wprowadzony został nowy podatek – dotyczy to opłaty recyklingowej za reklamówki. Od początku stycznia sklepy muszą doliczać do każdej foliowej torby co najmniej 25 groszy. W skali roku przecięta rodzina straci na tym 75 zł rocznie.
Przeczytaj pełny tekst artykułu w papierowym wydaniu Super Nowości.
and
Super Nowości