Plenerowa wystawa poświęcona Janowi Pawłowi II na płycie Rynku (foto)
Do dwudziestego siódmego września bieżącego roku oglądać można plenerową wystawę fotograficzną „Błogosławiony Jan Paweł II – Droga do świętości”.
Wernisaż wystawy odbył się dzisiejszego poranka na płycie jasielskiego Rynku. Ekspozycja składa się z pięćdziesięciu plansz opowiadających o najważniejszych chwilach z życia Jana Pawła II. Autorem wystawy jest Adam Bujak.
Na planszach jednego z najlepszych dokumentalistów pontyfikatu Jana Pawła II, znajdują się zdjęcia z najbardziej przełomowych momentów posługi Jana Pawła II: pielgrzymki, spotkania z ludźmi, chwile papieskiej modlitwy. Fotografie znajdujące się na wystawie są opatrzone różnymi cytatami z encyklik, papieskich przemówień oraz homilii.
Wystawa została przygotowana przez Księży Dziekanów Dekanatu Jasło–Wschód i Jasło–Zachód, Instytut Dialogu Międzykulturowego im. Jana Pawła II w Krakowie oraz Marię Szańcę, kuratora wystawy.
Otwarciu wystawy towarzyszył występ artystyczny uczniów z Zespołu Szkół nr 4 w Jaśle.
Zobacz fotorelację z otwarcia wystawy na jasielskim Rynku autorstwa Arkadiusza Jurysia.
(PJ)
Bez komentarza.
widzisz a nie grzmisz Jezu
to zyjemy w Jaśle dzięki galeri ,tak trzymać
Oto przytoczę tylko 2 hasła z pontyfikatu
– „nie ma wolności bez solidarności”
– ” i nie ma solidarności bez miłości”
– więc co nam z tego kraju pozostało………..
1.Nie ważne co robisz,ważne kim jesteś,2. Nie ważne kim jesteś,ważne co robisz. Które hasło lansował JPII ?
Podchwytliwie zadane pytanie, odwołujące się do hasła wyrwanego z kontekstu – nie mówisz o tym, że słowa te {2…..jaki jest twój status społeczny i jakie zajmujesz stanowisko, itp…} kierowane były do ludzi wierzących, czym innym byłoby skierowanie tych samych słów np do ludzi walczących z Kościołem……..
Byłam, oglądałam – piękne zdjęcia i wspaniała możliwość na chwilę refleksji. Warto zobaczyć i przemyśleć czego uczył nas JPII.
Odpowiedź do chorującego państwa.Powiedzenie pierwsze lansował JPII i nie było one wyrwane z kontekstu
Do Ani.Uczył,że należy bronić krzyża od Bałtyku aż po Giewont,ale nie nauczy ł ludu jak ma to robić.Efekty nauki widzieliśmy pod pewnym pałacem
Jeśli tylko tyle „jasiu” zdołałeś wyciągnąć wniosków z nauki JPII,
Podziwiam , Twój poziom inteligencji – a z lansowaniem takich bzdur nie będę polemizował, jeśli nie ważne jest to co robisz więc może jesteś: bandytą, złodziejem, oszustem, lub innym degeneratem, ale ważne jest to dla Ciebie, że opływasz w dobrobycie, lub zasiadasz na „wysokim stanowisku” ….???
Swoją drogą „jasiu”, bohater z kawałów też taki jest – więc pewno macie ze sobą coś wspólnego i na tym poprzestanę……..
Do chorego państwa.To JPII każąc bronić krzyża nie nauczył ludu,że nie chodzi o jego stawianie,wieszanie gdzie popadnie.Nie chodzi o wyciu pod nim,wieszaniu na nim koralików i fotografii,nie chodzi o wymachiwanie nim,lecz chodzi wyłącznie o stosowanie w codziennym życiu nauk tego który na nim zginął. Wnioski te sam sobie wyciągnąłem bez nauczyciela
Ty,chory państwowo,coś u Ciebie nie tak z pojmowaniem.Ja jestem za: Nie ważne kim jestem,ważne co robię,a nie jak twierdził nauczyciel: Nie ważne,co robisz,ważne kim jesteś.Ja mam zachowane to stwierdzenie nauczyciela.. Inteligencje są różne,jest wrodzona,nabyta,wrodzona i nabyta,oraz inteligencja inaczej i wydajer mi się,że ta ostatnia jest Ci bardzo bliska.Nie pozdrawiam
Papież byłby z Was dumny… taka wrażliwość i miłość bliźniego…rzadko spotykane.
Miałem już „ugryźć się w język” i nie wdawać się w polemikę – ale spróbuję jeszcze ostatni raz pokazać Ci, że gdzieś się pogubiłeś. Nazywasz JP II nauczycielem – i dobrze mówisz, tylko że brakuje Ci uwagi i pilności w nauce, a sam nie znając, lub nie interesując się tym co On chciał Ci przekazać błądzisz i wyciągasz mylne wnioski. Jeśliby nawet te słowa…. Nie ważne,co robisz, ważne kim jesteś……zostały wypowiedziane przez JP II – to np.słowo: „robota” ma różne znaczenia, w różnych środowiskach i regionach naszego kraju, gdzie na pytanie co robisz – nieznajoma-y odpowie – że ma taki,… Czytaj więcej »
Do chorego państwa.dobra,dobra,pa,pa
Do dragoness.Duma nie załatwia wszystkiego.Miłość do bliźniego przejaw że najwyżej mu napyskuję.Tylko proszę mnie nie zmuszać gdy zrobi mi krzywdę abym go musiał kochać.Przed miesiącem udałem się do Lidla na ul. JPII.Zachęcony reklamą chciałem sobie kupić promocyjny aparat to ciśnieniowego mycia samochodów i innych rzeczy.Byłem w sobotę przed drzwiami,zapytałem,który jestem,gość z przodu powiedział mi,że jestem czwarty.Stanąłem spokojnie jako czwarty.W miarę upływu czasu/sklep otwierano o godz.8- mej gromadził się tłum.Nikt nie pytał,który jest. w kolejce Ja pytam, dlaczego Państwo nie pytają o kolejność w kolejce/Lidl sprzedawał z promocją / Tłum milczał.O godz.8.00 otwarto sklep.Tłum praktykujących katolików rzucił się wściekle do przodu… Czytaj więcej »
Guru jest wielu,ale tylko jeden ośmielił się rozkazywać znanemu duchowi,aby zstąpił i odmienił oblicze ziemi,tej ziemi
Zarówno „Lucynka” jak i „dragoness” – pani pedagog, mianowany, lub nie – powinny o tym wiedzieć, że zachowanie człowieka wynika także sytuacji w jakiej się on znajduje . Nawet sami apostołowie okazali się zdrajcami – Judasz, niewiernymi – Tomasz, czy potrafili się wypierać wiary – Piotr. My także nie jesteśmy idealni, ale powinniśmy do tego dążyć. JP II w swoim testamencie przepraszał i prosił o wybaczenie, jeśli ktoś poczułby się skrzywdzony przez niego – jednak nie do wszystkich to dociera, nie dostrzegając swojej ułomności – żądają ideału drugich, czy też potrafią ich na prędce osądzić. „Lucynko” – jeśli Twoja wiedza… Czytaj więcej »
Czy chore państwo jeszcze walczy?Coś Ci powiem;Błogosławieni będą Ci co nie widzieli i nie uwierzyli,a pomimo tych okoliczności i skłonności do błędów starają się być uczciwymi ludźmi.Gość przeprosił,że nie protestował za budowanie mu pomników za żywota,przeprosił za zamiatanie afer w swojej firmie
Jeszcze jedno w kk wszystko jest święte,nie ma nic nie świętego
Człowiek ma pozostać człowiekiem niezależnie od sytuacji, tak powinno być. A że większość to „katolicy”? Smutne. Mam dziwne wrażenie, że fakt bycia nauczycielem działa na moją niekorzyść, ale cóż… nikt nie jest doskonały i nie zamierzam się tłumaczyć, że nie jestem wielbłądem. JP II był tylko czlowiekiem, który w prowadzeniu katolickiej „nawy” popełniał błędy, lepiej jednak, że na rynku jest wystawa poświęcona jemu, a nie TW Bolkowi. A co do haseł z pontyfikatu… jak się czyta forum na jakimkolwiek portalu, to nie czuje się ani solidarności ani miłości. Co do Judasza, polemizowałabym. Ktoś to po prostu musiał zrobić. „Czy to… Czytaj więcej »
Do dragonessa, dobrze piszesz.Ja dodam jeszcze jedno.Gdy ktoś się okropnie wnerwi na drugiego,to nie mówi bądź katolikiem,tylko,badź k…a Człowiekiem
Jasiu Ciebie już zamiotłem pod dywan i powiedziałeś mi pa,pa więc o co Ci biega, wszystkich chcesz pouczać, a sam skaczesz jak pajac i wtrącasz się niepytany o zdanie ……
Pani pedagog nie kwestionuję tej wystawy, ani nie osądzam JP II,co do solidarności – to zniszczył ją ten co ją niby założył. Natomiast co do zdrady Judasza to czy Pan w swojej boskiej władzy nie mógł sobie wybrać innego sposobu pojmania Go przez Żydów i żołnierzy rzymskich – czy też nie była to ostatnia próba ratowania Judasza przed „upadkiem ” i pokazania pozostałym,że mimo to iż znał swój los i zamysły Judasza nie chciał go potępić….???
Zrobiłeś to podobnie dobry człowieku jak Twój nauczyciel z aferami w jego firmie
Czy ty na prawdę tego nie dostrzegasz że Cię „olewam”{ignoruję}, gdyż nie mam ochoty z Tobą dyskutować, czy jesteś aż do tego stopnia natrętem i nie możesz poszukać podobnego do siebie adwersarza – i razem moglibyście się pouczać……..
Nie kończyłam pedagogiki, więc nie aspiruję do miana pedagoga. Moj pierwszy komentarz dotyczy faktu, że nie potrafimy już dyskutować nie kłócąć się i nie obrażając wzajemnie. Ja również wystawy nie kwestionuję, kwestionuję jedynie lansik, który się przy jej okazji odbywa. Pewna osoba celuje w fotelik burmistrza i właśnie zaczęła kampanię wyborczą, którą prawdopodobnie sfinansuje mąż opatrznościowy, pan RR. A co do Judasza; potępili go ludzie, nie Jezus.
Chory państwowo.Na zasadnicze moje pytania, dobry człowieku nie odpowiedziałeś.Dyskusja z Tobą jest więc bez sensu.Ty naprawdę jesteś inteligentny inaczej.Z podobnym adwersarzem nie muszę dyskutować,bo on ma najczęściej te same poglądy co ja i podobnie pojmuje rzeczywistość.Lej sobie ,wolno Ci,bo odmulanie jest to czynność fizjologiczna.Gdy natomiast nalejesz na mnie,to nie wytrzymam i przy.pierdzielę.Tak mi dopomóż Bóg
Jednak Ci przemokło …..
No to miej się na baczności
Cały czas będę stał na baczność…
Bardzo dobrze.O to chodzi
Gdzieś się mój poprzedni komentarz „stracił” więc powtórzę. Wyluzujcie, obaj, bo to naprwdę obniża wasz poziom. Oba zdania wyrwane z kontekstu są beznadziejne, bo można je zbyt szeroko interpretować, choć ja jednakowoż skłaniam się ku stwierdzeniu „po owocach ich poznacie”.
Kolego Dragonesie.Ja zadałem kilka prostych pytań Gościowi,przedstawiłem pewne zdarzenia.Nie otrzymałem odpowiedzi ani z kontekstem,ani wyrwanych z kontekstu.Dziękuję Ci za przytoczenie stwierdzenia;” po owocach ich poznacie”Jest ono zgodne z : „nie ważne kim jesteś,ważne co robisz”
Kolego Dragonesie,słusznie stwierdzasz,że po owocach ich poznacie
Kolego jasiu, jestem koleżanką, ale to szczegół. No to stwierdzenie, nieważne kim jesteś itd, daje moim zdaniem zbyt szerokie pole do interpretacji. Np. Al Capone szeroko słynął z akcji charytatywnych 😉 Nie udowodniono mu ani jesdnego przestępstwa stricte kryminalnego, więc powinien żywcem pójść do nieba. Faktem jest też, że radośnie ludzie uważający się za dobrych katolików biegają do kościoła, na wystawy, ale sąsiada w łyżce wody by utopili. Oczywiście z modlitwą na ustach. I jeśli istnieje życie pozagrobowe, to Jan Paweł II patrzy i płacze.
jan pawel 2 przewraca sie teraz w grobie jak widzi ta wystawe.on nigdy niechcial zeby go wywyszszano ponad zwyklych ludzi.to byl swoj chlop.
Do abc.Wielki człowiek zawsze protestuje gdy budują mu pomniki za żywota.JPII miał duże możliwości wyrażenia swojego protestu w tym temacie,z żadnej możliwości nigdy nie skorzystał.Te możliwości,to:a /okienko w Watykanie, b/ dekret do wszystkich proboszczów aby nie wyrażali zgody na budowanie jego pomników.To na razie tyle
Do miłej koleżanki.Jednak Al Capone ,pomimo tego,że zasłynął z akcji charytatywnych,został jednak skazany,bo robił źle.Dalej popieram stwierdzenie: Nie ważne kim jesteś,ważne co robisz.Ja nie popieram złej,nikczemnej roboty.Sam nie jestem bez błędów,bo wszyscy popełniają błędy.Nie korzystam z rozgrzeszeń udzielanych przez urzędników kościoła,kościołów i sekt. Ja wiem,że jak coś „spitolę” to muszę to sam naprawić.JPII ,Polak nie jest moim autorytetem
Czyli jednak „po owocach…” A co do JPII, on też był tylko czlowiekiem, który został papieżem. No i musiał z tym jakoś żyć. Niezaprzeczalnie, autorytet, czy nie, to najsławniejszy Polak w historii.
Tylko dlatego jest najsłynniejszy,że dzięki splotowi wydarzeń,głównie politycznym został papieżem?
Wolę, żeby Polskę kojarzono z nim, niż z Wałęsą. Wiadomo, że chodziło o politykę, zawsze chodzi o to, albo o pieniądze.
A dlaczego wolisz?Przecież w wielu miejscach Europy i świata ten gość spowodował,że Polska nie kojarzy im się dobrze.Pan Wałęsa,to odrębna sprawa.Z Polską kojarzą Marię Curie Skłodowską,Kościuszkę, Piłsudskiego,Kopernika,króla Sobieskiego,który uratował Wiedeń.No
Do „dragoness” – Pani nauczycielko, to że nie zrobiła Pani pedagogiki to widać, nie dostrzega Pani nachalności adwersarzy, którzy w natrętny sposób pragną pokazać, że ich racja jest na „górze” – z reguły z nimi nie dyskutuję, jednak człowiek jest tylko człowiekiem . Gość tego nie rozumie i zadaje kolejne pytania – więc dla odczepki rzuciłem kilka sloganów, lecz on gotów jest posunąć się do tego stopnia, że pragnie mnie wziąć na strach i używa nawet gróźb karalnych – myśli, że się przestraszę. Od kilku dni nie wchodzę na portal – bo nie chcę marnować swojego czasu na zbędne dyskusje… Czytaj więcej »
Chory, cichosza