Niezwykły spektakl, uświadamiający aż do bólu, choć nie wprost, bezsens życia pozbawionego wyższych wartości, obejrzała w czwartkowy wieczór (17 bm.) publiczność VIII Jesiennych Spotkań z Teatrem w Jaśle. Sztukę „Di, Viv i Rose” wystawił w Jasielskim Domu Kultury warszawski Teatr Capitol.
– Jest to spektakl dość różnorodny. Z jednej strony, to zabawna opowieść o trzech młodych dziewczynach, a z drugiej – historia bardzo serio: o dorosłości, o niesprawiedliwości losu i o przyjaźni, która czyni nasze życie znośniejszym – mówiła na wstępie Helena Gołębiowska, zastępca dyrektora JDK, wprowadzając publiczność w atmosferę sztuki.
W istocie było różnorodnie. Pierwszy, trochę przydługi akt, to migawki ze studenckiego życia Di – zdeklarowanej lesbijki (Joanna Brodzik), Viv – sumiennej studentki socjologii (Małgorzata Lipmann) i Rose – 19-latki nie walczącej z instynktem seksualnym (Daria Widawska). Poznały się w akademiku, po czym przeprowadziły do wynajmowanego na spółkę domu. Każda żyje własnym życiem, o którym opowiada przyjaciółkom. Z detalami, co dla jednych widzów było zabawne, dla innych – żenujące. Zaskakujący zwrot akcji, zmienia życie bohaterek i bieg myśli publiczności. Propozycja wymarzonej pracy w Nowym Jorku dla Viv – cieszy, postawa Rose, która ma do zakomunikowania swojemu chłopakowi i matce dwie wiadomości: złą, że nie zdała egzaminu i dobrą, że będzie miała dziecko jeszcze bawi, ale gwałt na Di, w domu, gdy przyjaciółki spały w swoich pokojach i jej opowiadanie o gwałcicielu – przeraża.
Drugi akt, pokazujący Di, Viv i Rose w kilku odsłonach na przestrzeni kilkunastu lat, uświadamia, że życie może być zabawą tylko do czasu. Jeżeli nie znajdzie się głębszych wartości, nie pomoże udawanie, że wszystko jest wspaniałe, a my jesteśmy królami życia. Prawdziwa przyjaźń może rzeczywiście uczynić nasz ziemski byt nieco znośniejszym, ale i tak wcześniej czy później otaczająca nas pustka da o sobie znać.
Świetna gra aktorska i wspaniale budująca nastrój muzyka zrobiły wielkie wrażenie na publiczności, która nagrodziła twórców spektaklu długimi brawami.
***
VIII Jesienne Spotkania z Teatrem w Jaśle, których partnerami są: Miasto Jasło, Grupa LOTOS i PGNiG, zbliżają się do końca. Przed nami zostało jeszcze tylko jedno widowisko, czyli wspaniały balet „Don Kichot”. Zostanie on wystawiony 2 grudnia (piątek), a wystąpią artyści Narodowego Lwowskiego Teatru Opery i Baletu.
JDK
Subscribe
0 komentarzy