Ministerstwo chce chronić dzieci i młodzież przed e-papierosami
Ministerstwo Zdrowia w nowelizacji ustawy tytoniowej chce wprowadzić mechanizmy umożliwiające stały monitoring jakości, składu i źródła pochodzenia wykorzystywanych w e-papierosach płynów, tzw. liquidów, które obecnie są poza wszelką kontrolą (większość producentów i źródeł pochodzenia tych roztworów jest poza UE).
Resort podkreśla, że co prawda nie ma badań mówiących o tym, że używanie e-papierosów będzie miało działanie rakotwórcze, wiadomo jednak, że emitują inne substancje o niezbadanym dotychczas wpływie na organizm ludzki, który będzie eksponowany na te toksyny przez 20-30 lat. Na pewno zawierają nikotynę, która jest znaną neurotoksyną, mającą olbrzymi potencjał uzależniający. Chce więc zakazania użytkowania tego typu wyrobów w miejscach publicznych, w tramwajach, a już na pewno w szkołach czy szpitalach.
Zapis ma znaleźć się w tzw. dyrektywie tytoniowej, która ma wejść w życie na przełomie kwietnia i maja.