Nie przeliczajmy dzieci na pieniądze
Zapowiadanej likwidacji czterech szkół w Opaciu, Jareniówce, Osobnicy i Niepli na razie nie będzie. Szkoły muszą jednak zacisnąć „pasa” i oszczędzać.
Informacja o zamiarze likwidacji Zespołu Szkół w Opaciu, Szkoły Podstawowej w Jareniówce, Szkoły Podstawowej nr 2 w Osobnicy i Szkoły Podstawowej w Niepli wywołała zdecydowany protest rodziców i nauczycieli. We wtorek, 10 stycznia, odbyło się spotkanie mieszkańców Opacia i grona pedagogicznego ZS w Opaciu z władzami gminy.
Nie zgadzamy się
– Wiemy o zamiarze likwidacji naszej szkoły. Nie zgadzamy się z tą decyzją. Nasza szkoła nie zasługuje na taki los, tym bardziej, tym bardziej, że w przyszłym roku będziemy obchodzić jubileusz 70-lecia istnienia. Szkoła to jedyny ośrodek kultury. Uczy się tu 100 dzieci. Jeżeli zostanie zlikwidowana, a powstanie tu filia szkoły w Trzcinicy z odziałem „0” i 1-3, to i tak dzieci pójdą do innych szkół z sąsiednich gmin, ze względu na zły dojazd do Trzcinicy – mówiła podczas spotkania Zofia Gawlak, dyrektor ZS w Opaciu. – Moi rodzice budowali tę szkołę, nie pozwolimy, żeby teraz jednym podpisem nam ktoś ją zabrał. Dowiedzieliśmy się, że gmina zaoszczędzi na likwidacji tych czterech szkół 600 tysięcy złotych. Co to jest w porównaniu do 39 mln budżetu? – stwierdziła Marzena Mazur, rodzic.
Szczegóły w Nr 3 „Nowego Podkarpacia” z 18 stycznia 2012 roku.
Marzena Miśkiewicz
Nowe Podkarpacie