Noworodka schowała w fotelu
17-letnia dziewczyna urodziła dziecko w domu i ukryła je w fotelu w schowku na pościel. Podczas porządków noworodka znalazła jej matka. Niestety było już martwe. Dziewczyna mieszka w niewielkiej miejscowości w gminie Osiek Jasielski. Dziecko urodziła sama w domu, ponad dwa tygodnie temu.
Po porodzie nastolatka schowała noworodka w rozkładanym fotelu. Podczas porządków dziecko znalazła matka dziewczyny. Ojciec 17-latki zawiózł noworodka do ośrodka zdrowia, a potem do jasielskiego szpitala. Niestety dziecko było już martwe.
Nie wiedzieli o ciąży córki
Jasielska prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. – Prowadzimy śledztwo w z związku z podejrzeniem popełnienie przestępstwa z art. 149 kk, czyli dzieciobójstwa – przyznaje Kazimierz Łaba, zastępca prokuratora rejonowego w Jaśle.
Nastolatka ukrywała ciążę. Rodzice twierdzą, że nic nie wiedzieli o tym, że ich córka jest w ciąży. – Ojcem dziecka jest prawdopodobnie 21-letni chłopak, który nie był akceptowany przez rodziców dziewczyny – mówi prokurator Łaba. – To normalna, porządna rodzina, nie ma w niej patologii – dodaje.
Nie była przesłuchiwana
Prokuratura zleciła sekcję zwłok, by ustalić, czy dziecko urodziło się żywe, czy martwe. – Znamy wyniki sekcji, ale nie możemy tych informacji ujawnić dopóki nie przesłuchamy 17-latki – zaznacza Łaba.
Nastolatce nie zostały postawione żadne zarzuty. – Planujemy w najbliższym czasie przesłuchanie 17-latki. Jest pod opieką psychiatryczną – dodaje prokurator.
Dziewczyna ma ukończone 17 lat. Może odpowiadać za przestępstwo z art. 149 kk. dla matki, która zabija dziecko w okresie porodu, pod wpływem jego przebiegu, przewiduje on karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat, pod warunkiem, że dziecko urodziło się żywe, a matka doprowadziła do jego śmierci.
Wstyd, brak wsparcia
Donata Gryziec, psycholog Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Jaśle przyznaje, że ciąża może być dużym ciężarem dla nastolatki, z którym nie zawsze jest w stanie sobie sama poradzić. – Ciąża jest radykalną zmianą w życiu młodej dziewczyny i jej rodziny. Nastolatki nieraz ukrywają swój stan z obawy przed odrzuceniem rodziców, boją się reakcji otoczenia lub po prostu wstydzą się – mówi Donata Gryziec. – Jeżeli rodzina da wsparcie młodej dziewczynie, to ma szanse szybciej stanąć na nogi.
Przede wszystkim dorastające kobiety muszą zrozumieć, że ciąża nie przekreśla ich życia. To nie jest sytuacja bez wyjścia. – My jako poradnia proponujemy spotkanie wspierające, rozmowę z psychologiem. Jeżeli dziewczyna ze względów zdrowotnych nie może do nas przyjść, to możemy spotkać się u niej w domu. Pomocą możemy objąć całą rodzinę – zaznacza D. Gryziec.
Szczegóły w numerze – strona 7.
Marzena Miśkiewicz
Tygodnik regionalny ,,Nowe Podkarpacie”
przeciez to jest straszne. tak to jest jak rodzice mają to daleko.. 17- lat i już dziecko? Co to za świat!!
Nie mozliwe ze rodzice nic nie wiedzieli przeciez dziecko po porodzie musialo płakać oczywiście pod warunkiem ze urodzilo sie zywe. Wspulczuje rodzinie.
Dziecko w wieku 17 lat wcale straszne nie jest… W Średniowieczu dziewczyny w wieku 13 lat wychodziły za mąż i zaraz potem rodziły dzieci, wszystko rozchodzi się o akceptację społeczeństwa i nastawienie społeczeństwa do takich spraw, a jakie ono jest u nas w kraju chyba nie muszę mówić. Ta dziewczyna mogła urodzić zdrowe dziecko, opiekować się nim, chodzić do szkoły, skończyć studia i normalnie żyć, gdyby nie to, że gdyby to zrobiła to została by zjedzona przez resztę społeczeństwa, zatwardziałego którego poglądy mnie przerażają…
to straszne zdarzenie tylko pokazuje ze niestety w Polsce, zwlaszcza w malych miejscowaosciach ludzie sa bardziej zasciankowi, mniej otwarci, mysle ze pojecie seksu w takich malych miejscowosciach jest rowniez tematem tabu stad biora sie potem takie patologiczne sytuacje, poza tym gdyby rodizce bardziej sie skupili na corce na jej zachowaniu moze nie doszloby do tak makabrycznego zdarzenia, z jednej strony nalezaloby moze wspolczuc dziewczynie ze zostala sama ze soba i swoimi myslami a z drugiej tej prawnej strony szukac sprawiedliwosci w sadzie za popelnione badz co badz przestepstwo, to przykre ze musi dochodzic do takich wypadkow, uwazam ze gdyby rodzice… Czytaj więcej »
wiecie co, slyszalam o tym ponad 2 tyg temu. i dla mnie to jest chore by panna w podobnym wieku do mnie….. potrafila zabic lub nawet urodzic SAMA swoje dziecko. Wiedziala co to seks? A nie wiedziala z czym moze sie on wiazac? To chyba juz wina rodzicow ze nie potrafili porozmawiac i wyjasnic kilka rzeczy……
21-latek i 17-latka,
jak dla mnie to ten facet powinien zamiast tego dziecka 17-letniego przeżywać do końca życia ciężar odpowiedzialności za zabicie noworodka i to on powinien mieć zgodny z polskim prawem wyrok. Sypiając z dzieckiem (16-letnim ) powinien więcej myśleć mózgiem niż..
ja można nie zauważyć ciąży u córki. nie trwa to przecież kilka tyg ale aż 9 miesięcy. biedna dziewczyna rodziła sama w domu. to też raczej trudno przeoczyć…. rodzice 17-latki powinni się czuć współwinni tego nieszczęścia.
Jejku biedactwo z tego noworodka.
Przecież one nie było winne temu że ta dziewczyna go urodziła.
Przecież one tam strasznie cierpiało!!