Z dróg znikną fotoradary
Policja będzie weryfikować zasadność lokalizacji urządzeń wyłapujących kierowców przekraczających prędkość. Z dróg może zniknąć 40 procent gminnych fotoradarów. O tym, które zostaną wymontowane, co jakiś czas ma decydować policja. Będzie ona analizowała, czy w danym miejscu są potrzebne i czy poprawiają bezpieczeństwo.
Obecnie w całym kraju w dyspozycji straży miejskich jest 200 stojących przy drogach fotoradarów samorządowych. Inspekcja Transportu Drogowego ma jeszcze dodatkowo 350 takich urządzeń. Jednak projekt rozporządzenia ministerstwa transportu o zasadności ich lokalizacji dotyczy tylko tych gminnych.
Resort chce, żeby co 40 miesięcy weryfikować, czy fotoradar w danym miejscu nadal jest potrzebny oraz jak też wpływa na poprawę bezpieczeństwa, czyli wypadkowość. Jeżeli okaże się, ze postawiono go w miejscu bezpiecznym, w którym nie dochodzi do wypadków, to będzie musiał zniknąć.
Na Podkarpaciu w większości gmin straże miejskie mają w dyspozycji tylko przenośne fotoradary. Takie urządzenia nie będą poddawane weryfikacji. Przenośne są m.in. Jaśle, Boguchwale i Przemyślu, stałe zamontowano przy drodze w Rymanowie i Krośnie. W tych miastach policja sprawdzi, czy są tam potrzebne.
– W Krośnie są cztery stałe maszty z fotoradarami zamontowane przy drodze i jeden przenośny – poinformował Tomasz Wajdowicz, komendant Straży Miejskiej w Krośnie. – Nie mam nic przeciw weryfikacji stałych fotoradarów. Jeżeli specjaliści stwierdzą na podstawie analizy, że któreś z tych urządzeń nie jest potrzebne i nie poprawia bezpieczeństwa, to zgodzimy się na jego usunięcie. Te cztery fotoradary zostały zamontowane po wydaniu opinii policji, więc i gdy policjanci kolejny raz zweryfikują zasadność lokalizacji, to zastosujemy się do tej decyzji i takie urządzenie zniknie z ulicy.
Mariusz Andres
Super Nowości
Coś czuje że to będzie bardzo rzetelne i jak zniknie 5% fotoradarów będzie dobrze ;/