„Słynnym” rządowym samolotem podróżował również marszałek województwa.
Od pewnego czasu cała Polska żyje lotami rządowym samolotem byłego już marszałka Sejmu, posła PiS z Przemyśla – Marka Kuchcińskiego i jego rodziny. Okazało się, że w jednej z takich podniebnych podróży towarzyszył mu m.in. pochodzący z Mielca, Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego.
– Istotnie taki lot się odbył – potwierdza Ortyl. – Z panem marszałkiem spotykamy się wielokrotnie w sprawach służbowych. Również wówczas byliśmy umówieni na taką rozmowę. Ponieważ wiedział, że mam w planach służbową podróż do Warszawy, zaprosił mnie na pokład rządowego samolotu. Była to jedyna taka podróż, jaką odbyłem z panem marszałkiem. Tego dnia w Warszawie zgodnie z ustalonym wcześniej kalendarzem miałem kilka spotkań w Kancelarii Prezydenta, spotkałem się tam m.in. z ministrem Pawłem Muchą.
– Praktyka rozmów o istotnych kwestiach Podkarpacia podczas podróży nie jest niczym nowym. Zdarzało się, że z racji napiętego kalendarza, jechałem w celach służbowych z panem marszałkiem samochodem służbowym – dodaje Władysław Ortyl.
Kuchciński stracił urząd marszałka na rzecz Elżbiety Witek, także z PiS. Miał też wpłacić 15 tys. zł na cele dobroczynne za 23 loty samolotem rządowym, w których towarzyszyła mu jego rodzina. W sprawie jego lotów trwa postępowanie prokuratorskie.
Paweł Galek
Super Nowości
