Przegląd mediów

Nikt nie sprawdza nieuczciwych ofert pracy

Ministerstwo Pracy nie może ingerować w publikowane anonse, bo zostałoby to odebrane jako próba ograniczenia prawa do wolności mediów.

Ofert pracy w Internecie i prasie jest wiele (fot. Internet)

Ogromne bezrobocie to problem, który nadal jest nie do pokonania. Większość bezrobotnych czas i energię przeznacza na poszukiwanie pracy. Jednak po pewnym czasie zaczynają się zniechęcać, dowiadując się na rozmowie kwalifikacyjnej, że mogą najwyżej liczyć na umowę śmieciową, podczas gdy w ogłoszeniu oferowano etat.

W Internecie i prasie pojawia się coraz więcej nierzetelnych ofert pracy. Wszystko dlatego, że osób szukających zatrudnienia wciąż przybywa. Robią to nawet ci, którzy prace jeszcze mają. Jeszcze, bo coraz trudniej jest utrzymać się na stanowisku. Tymczasem przeszukiwanie ofert w poszukiwaniu stałego zajęcia jest bardzo demotywujące, bo w naszym kraju nie ma standardów dotyczących treści i weryfikacji tego typu ogłoszeń.

Pojawiają się oferty pracy obiecujące pełny etat, bardzo dobre warunki pracy i zadowalające wynagrodzenie, przy czym podczas rozmowy kwalifikacyjnej bezrobotny dowiaduje się, że warunki pracy są całkowicie inne niż przeczytał w ofercie.

Bezpiecznie tylko w PUP

Pewność, co do ofert pracy możemy mieć jedynie w urzędach pracy. Jak wyjaśnia Ministerstwo Pracy tylko w przypadku ogłoszeń przekazywanych do pośredniaków możliwe jest sprawdzenie aktualności oraz legalności anonsów. Art.36.pkt 5e Ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy mówi, że pup nie może przyjąć oferty pracy, jeżeli wymagania pracodawcy naruszają zasadę równego taktowania i mogą dyskryminować kandydatów do pracy. Inaczej jest w przypadku ogłoszeń w prasie i internecie. Może to zrobić wydawca lub redaktor, ale przy ilości codziennie pojawiających się ofert byłoby to zbyt czasochłonne.

Blanka Szlachcińska

Super Nowości

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
bhp
bhp
2024 lat temu

P.Owsiak zapożyczył od Ministerstwa Pracy powiedzonko „róbta,co chceta”,A to pozostali wykorzystują do bólu.Prawdziwa demokracja,praworządność i liberalizm.

Back to top button
1
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x