Wyjątkowa uroczystość odbyła się 5 kwietnia br. w Urzędzie Miasta w Jaśle: obchody urodzin jaślanina Karola Bogdana, który 1 kwietnia br. skończył 100 lat.
Szacowny Jubilat i jego rodzina i przyjaciele byli gośćmi burmistrza Andrzeja Czerneckiego.
– To dzień, który nam wszystkim zapadnie głęboko w pamięć. Do tej pory wszystkim jubilatom składaliśmy życzenia w domach. Po raz pierwszy mamy okazję składać je tutaj, osobie będącej w tak doskonałej formie i z tak ogromną pogodą ducha. (…) Jest Pan dumą naszego miasta – mówił Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła, podkreślając głęboki szacunek dla wieku dostojnego gościa i życząc mu kolejnych wielu lat cieszenia się dobrym zdrowiem w otoczeniu życzliwych osób.
– Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. (…) Pański wiek jest naszym wspólnym drogocennym dziedzictwem – powiedziała Alicja Wójcik, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Jaśle, wręczając Szacownemu Gościowi okolicznościowy adres. Specjalny list gratulacyjny przysłany z okazji 100 urodzin dla Karola Bogdana przez prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w Warszawie, przekazał Solenizantowi dyrektor Oddziału ZUS w Jaśle Aleksander Borkowski.
Przy tak znakomitej okazji nie zabrakło oczywiście laudacji na cześć Jubilata, kwiatów, prezentów, okazałego tortu i szampana. Wznosząc toast wszyscy zaśpiewali Jubilatowi „Plurimos annos” (Wielu lat).
Zapytany o receptę na długowieczność w dobrej formie, Karol Bogdan odpowiedział: – Kochać i być kochanym. A później – nie zasypiać życia, tylko być w ruchu, spacerować, oglądać przyrodę, słuchać śpiewu ptaków no i pracować, bo z czegoś trzeba żyć. (…) Nie trzeba też się smucić, zagryzać problemami – mówił dodając, że zawsze bardzo lubił śpiewać, a jego oparciem była żona i córka.
UMJ
to teraz trzeba zyczyc 200 lat!!:)
Dużo, dużo zdrowia dla przesympatycznego Pana, oglądałam Pana na TV jasło i jestem pod wrażeniem Pana optymizmu . Pięknie Pan śpiewa, to prawda, że śpiew dodaje chęci do życia.