Czarni: Po raz kolejny Cempa zdobywcą „złotego gola” (foto)

Po raz trzeci w ostatnich trzech meczach, a po raz drugi w rundzie wiosennej rozgrywek o mistrzostwo IV ligi podkarpackiej, 22-letni Dawid Cempa zdobył bramkę na wagę zwycięstwa jasielskiego zespołu.

Po dzisiejszy spotkaniu podopiecznych trenera Roberta Hapa z przeciwnkiem z Dębicy, jaślanie plasują się na pozycji lidera tabeli exe equo z przeworskim Orłem. Liderzy na swoich kontach posiadają po trzydzieści pięć punktów.

W szesnastej minucie spotkania przed bardzo dobrą sytuacją strzelecką stanął jeden z zawodników gości, który po strzale z rzutu wolnego, trafił  w słupek bramki strzeżonej przez Kwieka.

Pierwsza połowa, pomimo wielu okazji strzeleckich obydwu drużyn, zakończyła się bezbramkowym remisem. Po przerwie, trener Hap dokonał trzech zmian. W miejsce Warchoła wszedł Wardęga, Madejczyka zmienił Szopa, a za Żuławskiego wszedł Kukowski. Po dokonanych zmianach gra ewidentnie się zmieniła, jaślanie coraz pewniej atakowali bramkę Bochmana, ale brakowało skuteczności. W 79. minucie, wprost do rąk Sławomira Kwieka, mocny strzał oddał napastnik zespołu gości.

W osiemdziesiątej ósmej minucie, po dośrodkowaniu z rogu boiska Wardęgi oraz przedłużeniu Bernackiego, do bramki Bochemana, głową trafił Dawid Cempa, dla którego był to już ósmy gol w tym sezonie.

17 kolejka – wyniki:
Czarni Jasło – Wisłoka Dębica 1:0
Sokół Nisko – Rzemieślnik Pilzno 0:1
Orzeł Przeworsk – Kantor Turbia 2:0
JKS Jarosław – Igloopol Dębica 0:1
Czuwaj Przemyśl – Stal Nowa Dęba 2:1
Crasnovia Krasne – Cosmos Nowotaniec 3:0
Pogoń Leżajsk – Resovia II Rzeszów (niedziela godz. 11.)
Piast Tuczempy – Żurawianka Żurawica (niedziela godz. 15.)

Czarni: Kwiek – Maczuga, Bernacki, Kmiecik, Dziobek – Warchoł (46′ Wardęga), Chrząszcz (83′ Setlak), K. Madejczyk (46′ Szopa), Cempa, Żuławski (46′ Kukowski) – Złotek (63′ Bieniasz).

Wisłoka: Bochman – Łakomek (16′ Tabor), Kluk, Drąg, Piłat, Bielatowicz, Wolak, Barycza, Zięba, Kumah-Doe, Kubisztal.

W najbliższą sobotę, w ramach 18 serii spotkań IV ligi podkarpackiej podopieczni Roberta Hapa, rozegrają spotkanie wyjazdowe z Cosmosem Nowotaniec.

Zobacz fotorelację! (Dodano: 24 marca 2012 16:56)

Komentarze pomeczowe:

„ Zdobyłem drugą w rundzie wiosennej bramkę dla Czarnych Jasło, a pierwszą przed jasielską publicznością, co na pewno mnie motywuje do dalszej walki o kolejne zwycięstwa i bramki. Akurat teraz mam taki okres, że ,,co strzelę, to wpada”. Jestem z tego bardzo zadowolony. Moim zdaniem remis powinien być najsprawiedliwszym wynikiem w dzisiejszym spotkaniu, ale niestety przeciwnicy mają sporo nieszczęścia.  Warto dodać, że po pierwszej połowie, zagraliśmy lepszą drugą odsłonę spotkania. Na pewno było to spowodowane wprowadzeniem przez trenera Roberta Hapa, do gry trzech nowych zawodników, którzy uzupełnili siły w naszym zespole. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach moi koledzy z zespołu też się postarają i zaczną zdobywać bramki dla naszego klubu”.

Janusz Turek (Wisłoka Dębica):
„ Nie mięlismy szczęścia w dzisiejszym spotkaniu. Troszkę zabrakło pewności, było w naszej grze sporo nonszalancji. Meczu układał się dobrze dla nas, ale Czarni Jasło wyprowadzili akcję, po której był rzut rożny. Po jego wykonaniu zabrakło zdecydowania oraz wypchnięcia przeciwnika z naszego pola karnego i nie łódźmy się, ale też i szczęśliwie zagrana piłka przez jednego z zawodników gospodarzy. Cempa oddał strzał głową, który był praktycznie nie do obronienia. W przekroju całego spotkania, na pewno stworzyliśmy więcej okazji strzeleckich, ale nie potrafiliśmy ich dobrze wykorzystać. Mogliśmy prowadzić co najmniej różnicą jednej bramki, a w pewnym momencie nawet dwóch, ale niestety tak ułożyły się losy dzisiejszego spotkania w Jaśle”.

Robert Hap (Czarni Jasło):

„ Był to mecz, w którym moi zawodnicy byli troszeczkę spięci, ponieważ był to pierwszy mecz przed własną publicznością w rundzie wiosennej. Ważne jest to, że czasami nie gra się najlepiej, a wygrywa sie i zdobywa kolejne cenne punkty. Po raz kolejny uratował nas Dawid Cempa, który ma teraz patent na strzelanie bramek, oby tak zostało do końca rundy wiosennej. Cieszymy się ze zwycięstwa, gdyż jest to już drugie w tej rundzie. W każdym meczu gramy o zwycięstwo i tak zostanie aż do samego końca”.

Przemysław Janas
Jaslonet.pl