Sympatycy Czarnych Jasło doczekali się nareszcie zwycięstwa, z którego po raz ostatni cieszyli się zawodnicy jasielskiego klubu 27 października ubiegłego roku.
W rozegranym w środowe popołudnie spotkaniu pomiędzy Czarnymi Jasło a notowaną wysoko w ligowej tabeli Stalą Sanok, to piłkarze pod wodzą grającego trenera Tomasza Dziobka okazali się lepszą „jedenastką” na boisku przy Śniadeckich.
Wynik spotkania na szczycie otworzył w dwudziestej czwartej minucie Grzesiak, który pokonał Krzanowskiego z Sanoka. Pierwsza połowa zakończyła się prowadzeniem 1:0 dla jasielskiego zespołu i nic nie zapowiadało, że wynik ulegnie tak diametralnej zmianie.
W 63. minucie spotkania, po zmianie stron, wynik podwyższył Wolański. Dwadzieścia minut później swoje „pięć” groszy dołożył Skała i było już 3:0. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, wynik przypieczętował strzałem z głowy Waldemar Złotek i było już 4:0.
Czarni: Biernacki – Halz, Bernacki, Remut, Dziobek – Munia (53′ Złotek), Chrząszcz (70′ Skała), Szopa, Wolański, Grzesiak (85′ Świątkowski) – Warchoł (62′ Kulig).
Stal: Krzanowski – Kokoć, Jaklik, Faka, Pluskwik (73′ Adamiak), Tabisz, Kuzicki, Poliniewicz, Niemczyk (46′ Szałamaj), Ząbkiewicz (68′ Józefiak), Sobolak.
Do końca rundy pozostało jeszcze dwa spotkania, czy piłkarze z Jasła zdołają utrzymać się w III lidze?
(PJ)
