Trener Robert Hap: „Mam nadzieję, że będzie lepiej w kolejnych meczach”
Kilka słów podsumowań na konferencji prasowej po meczu Czarni Jasło – Stal Nowa Dęba (0:1) powiedział trener gospodarzy Robert Hap:
„Założenia przed meczem były takie, że mieliśmy się długo utrzymywać przy piłce. Stworzyliśmy sobie dwie, trzy sytuacje, z których mogliśmy pokusić się o zdobycie bramki. Niestety zdarzył się nam błąd przy asekuracji i tak padła jedyna bramka dla gości. Stal Nowa Dęba to bardzo fajna drużyna, dobrze poukładana, jej zawodnicy też wiedzieli czego chcą.
Powiedzmy sobie jednak szczerze, że uczymy się praktycznie grać w tym składzie, z tymi chłopakami na nowo. Nie wiem jakie są oczekiwania wobec tej drużyny, ale powiedzieliśmy sobie jasno i wyraźnie przed sezonem, że po odejściu kluczowych zawodników, potrzeba trochę czasu dla tych młodych graczy, aby się ze sobą zgrali. Powrócili z wypożyczeń dwudziestokilkuletnie chłopaki, jednak z racji młodego wieku nie są to jeszcze doświadczeni zawodnicy. Prawda jest taka, że grając w zespołach ościennych, w zasadzie rzadko trenowali, teraz dostali trochę większa dawkę treningu i tak to dzisiaj wyglądało. Ponadto doszedł jeszcze stres i w pierwszym meczu przed własną publicznością wyszło jak wyszło. Mimo wszystko liczyliśmy, że coś strzelimy i wygramy to spotkanie. Mam nadzieję, że będzie lepiej w kolejnych meczach.
Naszym głównym celem jest ogrywanie tych młodych chłopców. W ostatnim tygodniu odpadło nam dwóch zawodników, przez co ściągnęliśmy dwóch nowych z kierunku Nowego Sącza, bo naprawdę nie wyglądaliśmy najlepiej jeśli chodzi o sytuację kadrową. Nie mamy drugiej drużyny, nie ma za bardzo kim się podeprzeć, zostali jedynie juniorzy, dlatego gramy tym co mamy. Ja myślę, że źle na pewno nie będzie, pierwszy mecz nam troszkę nie wyszedł, ale przed nami jeszcze wiele innych spotkań „
Czarni Jasło
ani pierwszy ani kolejne też nam nie wyjdzie
jesli waszym glownym celem jest ogrywanie mlodych zawodnikow to zrezygnujcie z rozgrywek i grajcie w dziada codziennie mistrzu HAPIE
w Europie grają 16,17 latkowie i oni są już ograni a nasi dwudziestolatkowie są jeszcze niedoświadczeni ! Śmiech na sali Panie Trenerze.
PIES tylko zapomniałeś dodać zajadle szczekający!!!
Eksperci z przed monitorów czyżby zazdrość Wami kierowała. Popracuj jeden z drugim z taką pasją, oddaniem i zaangażowaniem a też Cię może, ale to może docenią .