Nieco ponad dwie godziny trwały poszukiwania niepełnosprawnego mężczyzny, który wczoraj rano wyszedł z domu i do wieczora nie wrócił. W akcji brało udział kilkunastu policjantów, strażacy i pies. Mężczyzna został odnaleziony.
Sygnał o zaginięciu niepełnosprawnego, 25-letniego mieszkańca Brzezówki dotarł do Komendy Powiatowej Policji w Jaśle wczoraj po godzinie 18. Pod numer 997 dzwonił ojciec 25-latka. Mówił, że syn rano wyszedł z domu i do tej pory nie wrócił. Miał być widziany po raz ostatni około godziny 10, widział go jego stryj.
Policjanci natychmiast ropzoczęli poszukiwania, do akcji włączonych zostało szesnastu funkcjonariuszy. Policjantów wsparli strażacy – ochotnicy z gminy Tarnowiec, dyżurny jasielskiej Policji poposił też o pomoc instruktorów tresury psów ze szkoły „Natura Wilka” z Kątów.
Około godziny 20.30 jeden z patroli przeczesujących teren odnalazł zaginionego, było to w okolicach stadionu w Brzezówce. 25-latek mówił, że zabłądził w lesie. Był wyczerpany, skarżył się na ból głowy. Policjanci wezwali karetkę. Po udzieleniu pomocy mężczyzna został odebrany przez krewnych.
KPP Jasło
A to chyba inaczej było niż tu jest opisane 😀