Rozbiciem samochodu zakończył jazdę 41-letni mieszkaniec powiatu gorlickiego. Kierując osobowym mercedesem nie zatrzymał się do kontroli drogowej i zaczął uciekać, stwarzając zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Chwilę później stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy. Pobrano mu krew do badań stanu trzeźwości.
Dziś w nocy uwagę policjantów z jasielskiego referatu patrolowo-interwencyjnego, pełniących służbę na terenie Jasła, zwrócił osobowy mercedes jadący ul. 17-go Stycznia. Widząc, że kierowca niepewnie prowadzi samochód, funkcjonariusze podali mu sygnał do zatrzymania się. Ten jednak zignorował polecenie, przyspieszył i zaczął uciekać. Policjanci ruszyli za nim.
Kierowca mercedesa uciekając popełniał szereg wykroczeń, stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Przez cały czas zajeżdżał drogę próbującym go zatrzymać policjantom. W pewnej chwili stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak drogowy. Jadący samochodem mężczyźni nie odnieśli obrażeń.
W trakcie interwencji funkcjonariusze wyczuli od kierowcy intensywną woń alkoholu, jednakże nie był on w stanie poddać się badaniu na alkomacie. Wraz z nim samochodem jechał 31-letni pasażer, który także był nietrzeźwy.
Kierujący mercedesem 41-letni mieszkaniec powiatu gorlickiego, nie posiadał przy sobie wymaganych dokumentów. Podczas kontroli zachowywał się agresywnie, policjanci musieli użyć kajdanek. Mężczyźnie pobrano krew do badań laboratoryjnych. Sankcje jakie poniesie uzależnione będą od wyników badań.
KPP w Jaśle
