W dzień dodatnia temperatura, w nocy kilka kresek poniżej zera – to wystarczy, aby w centrum miasta na budynkach utworzyły się sporych rozmiarów sople i nawisy śnieżne.
Podobnie jak w przypadku odśnieżania chodników, tak również w przypadku nawisów śniegu i sopli na dachach na administratorach i zarządcach budynków spoczywa obowiązek usuwania niebezpieczeństwa.
Zwisające sople w głównych arteriach miasta to poważne zagrożenie dla przechodniów. Strażnicy miejscy oraz funkcjonariusze policji sprawdzają bezpieczeństwo obiektów i interweniują u zarządców budynków, jednak gdy ci są niedostępni lub nawisy znajdują się na obiektach użyteczności publicznej i stanowią bezpośrednie zagrożenie, mogą zagrodzić teren taśmą i wezwać straż pożarną, która w takich sytuacjach usuwa gigantyczne sople z dachów.
Administratorom za niedoprowadzenie do porządku podległych im dachów grozi grzywna do 500 zł, a w niektórych przypadkach sprawa może trafić nawet do sądu.
(PJ)
Sopla miła dziewczyna, ale faktycznie umie zaatakować =] hehe