17 milionów zł zaległych pensji!
Pracodawcy z naszego regionu coraz częściej nie płacą pracownikom. To kolejne pokłosie kryzysu. W ubiegłym roku pracodawcy z Podkarpacia nie wypłacili swoim pracownikom 17 mln zł. To aż o 7 mln zł więcej niż w 2011 roku, co oznacza, że kryzys gospodarczy w naszym regionie dopiero się zaczyna. Najwięcej problemów, podobnie jak w całym kraju, ma branża budowlana, ale rosnące bezrobocie (już ponad 16 proc.) świadczy, że firmy z innych branż są często zmuszone do zwalniania pracowników.
Z danych Państwowej Inspekcji Pracy w Rzeszowie wynika, że z 17 mln zł ubiegłorocznych zaległości, pracodawcy dotychczas uregulowali dotąd około 10 mln zł. Niektórzy po prostu mają związane ręce, bo problemy jednych przekładają się na kolejnych. – Inne firmy są mi winne prawie tyle samo, co ja swoim pracownikom, a pamiętajmy, że w pierwszej kolejności i tak muszę zapłacić ZUS – mówi prezes jednej z firm dotkniętych kryzysem.
Czy w 2011 roku sytuacja była lepsza? – Wtedy kwota ujęta w decyzjach inspektorów pracy wyniosła ponad 10 mln złotych, z czego dotychczas faktycznie wypłacono ponad 7 mln zł – informuje nas Wojciech Dyląg, rzecznik PIP w Rzeszowie. Tyle że wówczas liczba kontroli PIP była mniejsza – 724 kontrole u 661 pracodawców (w 2012 r. 889 kontroli u 802 pracodawców). A ile jest firm z podobnymi problemami, które uniknęły kontroli? Tego nie wie chyba nikt.
Kryzys w gospodarce najbardziej widoczny jest w branży budowlanej. Prezes Izby Przemysłowo-Handlowej w Rzeszowie Mieczysław Łagowski na portalu ekonomia24.pl wyjaśnia, że “z powodu zatorów płatniczych firmy nie mają np. materiałów, więc zatrzymywana lub spowalniana jest produkcja. Wobec tego nie ma pracy dla wszystkich dotychczasowych pracowników i przeprowadzana jest redukcja zatrudnienia, w wyniku czego rośnie bezrobocie”. Zwolnieniom sprzyja też według niego zautomatyzowanie produkcji.
Marnym pocieszeniem jest fakt, że takie same problemy mają pracownicy w całym kraju. Najwięcej – 31 mln zł – zalegają pracodawcy w woj. mazowieckim, a najmniej – 4,4 mln zł – ci z woj. opolskiego i lubuskiego, co jest wynikiem znacznie mniejszej liczby działających firm.
Arkadiusz Rogowski
Super Nowości