W Harklowej mieszka najstarsza mieszkanka Podkarpacia
HARKLOWA. Aleksandra Dranka skończyła w październiku 107 lat. Na jej twarzy wieku nie widać. Przeżyła dwie wojny, głód, biedę.
Pani Aleksandra z Harklowej jest najstarszą mieszkanką Podkarpacia. 3 października br. skończyła 107 lat! Plasuje się w dziesiątce najstarszych mieszkańców Polski.
Gen długowieczności
Pani Aleksandra była najstarsza z jedenaściorga rodzeństwa. Miała siedmiu braci i trzy siostry. Oprócz pani Aleksandry żyje jeszcze młodszy brat jubilatki Teofil Pięta, który ma 98 lat. – Już zaprosił całą rodzinę na swoje setne urodziny do Gliwic – mówi z uśmiechem 56-letni Piotr Dziedzic, wnuk pani Aleksandry.
Geny długowieczności odziedziczyli po mamie. – Mama miała 94 lata kiedy zmarła. Pewnie dłużej by żyła, bo cieszyła się dobrym zdrowiem, ale upadła, złamała miednicę, a wtedy leków nie było – wspomina Aleksandra Dranka.
Porwanie w Ameryce
Kiedy mała Ola miała roczek razem z rodzicami wyemigrowali do Ameryki. Przed I wojną światową ludzie masowo tam wyjeżdżali. W Chicago prowadzili restaurację, ale kiedy zaczęły się tworzyć gangi, które napadały i okradły ich lokal, wrócili do Polski, do Harklowej. Pani Ola miała wtedy trzy lata.
Najsłynniejsza opowieść rodzinna o porwaniu małej Oli pochodzi właśnie z tamtego okresu. – Czekaliśmy na statek w Nowym Jorku. Było dużo ludzi, ścisk. Jakiś mężczyzna wziął mnie na ręce i zaczął uciekać. Tato rzucił się w pogoń za porywaczem. Uratował mnie czerwony płaszczyk – opowiada jubilatka. – Poza tym mamie tam się nie podobało, tu był spokój, pole… – dodaje.
(…)
Szczegóły w numerze – strona 3.
M. Miśkiewicz
Nowe Podkarpacie
Zmora ZUS’u hehe a pozatym Zdrowia !
Wszystkiego najlepszego. 200 lat !!!
Co za piękny wiek. Dużo zdrowia.
ktoś powinien opisac i wydac książke ze wspomnieniami pani Aleksandry
Wszystkiego najlepszego. 200 lat !!!
znam tą Panią
znam tą Panią 200 lat