Przegląd mediów

40 tys. sztuk skażonych jajek zostało wycofanych z rynku. Czy wszystkie?

W Polsce wykryto jajka potencjalnie zanieczyszczone fipronilem, toksycznym środkiem zwalczającym pasożyty.

Rzecznik GIS wyjaśnia, że zaniepokojenie budzi fakt, iż skażenie fipronilem wykryto już w listopadzie 2016 roku. Dlaczego tak długo zwlekano z ujawnieniem zagrożenia zatrucia się skażonymi jajami? Fot. Archiwum
Rzecznik GIS wyjaśnia, że zaniepokojenie budzi fakt, iż skażenie fipronilem wykryto już w listopadzie 2016 roku. Dlaczego tak długo zwlekano z ujawnieniem zagrożenia zatrucia się skażonymi jajami? Fot. Archiwum

– Z informacji otrzymanych poprzez System Wczesnego Ostrzegania o Niebezpiecznej Żywności i Paszach (RASFF) wynika, że partia potencjalnie zanieczyszczonych fipronilem obranych ze skorupki jaj ugotowanych na twardo została dostarczona do odbiorców na terenie 3 województw: kujawsko-pomorskiego, mazowieckiego, wielkopolskiego – poinformował Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego.

Inspekcja sanitarna podjęła natychmiastowe działania w celu dotarcia do wszystkich odbiorców. – Z otrzymanych dotychczas wyników kontroli wynika, że jaja zostały zablokowane w obrocie i nie będą użyte do dalszego przetwórstwa. Jaja te nie trafiły do konsumentów i zostaną zutylizowane lub zwrócone do niemieckiego dostawcy w całości (ok. 40 tys. szt.) – zaznaczył rzecznik.

W Europie wiedziano – nie powiedziano

1 sierpnia belgijska agencja ochrony żywności AFSCA poinformowała, że produkowane w tym kraju jajka mogą zawierać niebezpieczne dla zdrowia stężenie szkodliwej substancji – fipronilu. Następnie okazało się, że AFSCA odnalazła substancję w jajkach już na początku czerwca i przez prawie dwa miesiące nie powiadomiła o tym opinii publicznej ani nie przekazała informacji do centrum ostrzegania Komisji Europejskiej. KE poinformowała, że o sprawie dowiedziała się 20 lipca. W wyniku afery zamknięto setki farm, w Holandii rozpoczęto wybijanie ponad miliona kur, a sprzedaż dziesiątków milionów jaj została wstrzymana. Skażone jaja były dostępne m.in. w Niemczech, Holandii, Luksemburgu Francji i Belgii.

Efekt? Kontrola kurzych ferm w Polsce

Główny Lekarz Weterynarii zarządził kontrole farm drobiu pod kątem stosowania m.in. środków owadobójczych do zwalczania wszy, kleszczy, pcheł i pajęczaków takich jak fipronil.

Światowa Organizacja Zdrowia uważa fipronil za umiarkowanie toksyczny i podaje, że jego bardzo duże ilości mogą powodować uszkodzenie nerek, wątroby i gruczołów limfatycznych. Maksymalną zawartość fipronilu w żywności określają przepisy prawa unijnego. Na kilogram jaj nie może go być więcej niż 0,0005 mg – zatem naprawdę śladowe ilości.

Rzecznik GIS wyjaśnia, że zaniepokojenie budzi fakt, iż skażenie fipronilem wykryto stosunkowo dawno. 9 sierpnia br. belgijski minister rolnictwa Denis Ducarme oświadczył, że władze Holandii już w listopadzie 2016 roku wiedziały o skażeniu jaj środkiem owadobójczym fipronil w swym kraju. – Można sobie wyobrazić osoby, które codziennie jadły jaja, a zatem codziennie mogły być narażone na skażenie – mówi Bondar.

Jak znaleźć informacje o niebezpiecznej żywności?
Na stronie Głównego Inspektoratu Sanitarnego jest zakładka „Ostrzeżenia publiczne dotyczące żywności”. W razie jakiegokolwiek niebezpieczeństwa dotyczącego dowolnego produktu spożywczego można znaleźć tam wyczerpującą informację na ten temat.

Anna Moraniec
Super Nowości

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Back to top button
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x