Przegląd mediów

Awantura o drogę na Wetlińską

BIESZCZADY. Rozjeżdżony szlak, a na nim ciężki sprzęt – przebudowa Chatki Puchatka jeszcze na dobre nie ruszyła, a inwestycja już wzbudza spore emocje.

Budynek, należący do Bieszczadzkiego Parku Narodowego zostanie gruntownie wyremontowany i rozbudowany. Prace ruszyły zaledwie kilka dni temu, a już wzbudziły spore emocje. Wszystko za sprawą nagrania, które w mediach społecznościowych zamieścił Andrzej Lenart, przewodnik beskidzki.

Na kilkuminutowym filmie z 3 maja widać rozjechany przez samochody szlak, prowadzący na Połoninę Wetlińską. Chodzi o odcinek żółtego szlaku prowadzącego z Przełęczy Wyżnej nad Berehami na szczyt, gdzie znajduje się schronisko, które wkrótce zostanie rozebrane. – To będzie burzenie przy pomocy ciężkiego sprzętu. Żeby ten sprzęt mógł się znaleźć na Połoninie Wetlińskiej, wstępnie budowana jest droga. Nie ma żadnych przeszkód jeśli chodzi o usuwanie drzew wraz z korzeniami. Być może za jakiś czas będzie to świetna droga asfaltowa? – zastanawia się przewodnik. Na nagraniu widać błotnisty rozjechany przez ciężki sprzęt szlak, leżące na poboczach kamienie i wyrwane z korzeniami drzewo, o którym przewodnik wspomina w nagraniu. – Takiej ingerencji w przyrodzie, która powinna być chroniona przez Park Narodowy, jeszcze nie widziałem. To co się obecnie tam dzieje, to działania na niespotykaną dotąd skalę! – mówi Andrzej Lenart na końcu filmu.

Szlak nieczynny przez dwa lata

Do jego nagrania odniosło się kierownictwo BPN. W komunikacie zatytułowanym „Apel do środowiska turystycznego” czytamy, że szlak żółty prowadzący na Połoninę Wetlińską przez najbliższe dwa lata będzie wyłączony z ruchu turystycznego i będzie służył jako droga techniczna. – Tamtędy będą jeździć do pracy robotnicy remontujący schronisko i odbywał się będzie transport części materiałów. Obecnie w kilku miejscach poprawiamy jej stan, aby ułatwić dojazd na sam szczyt – czytamy w komunikacie. Z drogi w dalszym ciągu korzystać będzie Służba Parku, ratownicy Bieszczadzkiej Grupy GOPR oraz pracownicy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. – Wszystkie działania, zmiana przebiegu szlaku zostały podjęte w celu poprawy bezpieczeństwa turystów – zapewnia kierownictwo parku, które jednocześnie informuje, że szlak zostanie poszerzony o około pół metra, a jego nawierzchnia wyrównana i wyłożona materiałem skalnym.

Konsekwencje za fake newsy

Kierownictwo parku poinformowało także, że w przypadku rozpowszechniania nieprawdziwych informacji i zamieszania w przestrzeni publicznej treści, które zostały pozyskane z naruszeniem zasad, będzie dochodzić swoich praw na drodze sądowej. – Przykro, że przewodnicy PTTK i jednocześnie licencjonowani przewodnicy parku, pomimo wielu spotkań i pełnej otwartości z naszej strony, dalej upubliczniają nieprawdę. Niestety, są osoby, które posługują się nieprawdą i zamieszczają na portalach społecznościowych informacje, godzące w wizerunek parku i to od wielu już lat. Prosimy Państwa po raz kolejny o to, aby powstrzymywać się z przekazywaniem niesprawdzonych treści z kont ewidentnie o charakterze fake news – apeluje kierownictwo parku.

Martyna Sokołowska

Super Nowości 24

Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Rzeszowianin
Rzeszowianin
3 miesięcy temu

No mamy już 2024 rok, a Chatka Puchatka jedyne co, to robi za wiatę na szlaku, w której nawet nie da się przespać. Miała być wielką atrakcją, a jest nawet nie wiadomo czym. Dobrze chociaż, że inwestuje się w inne atrakcje w Bieszczadach, jak chociażby wieża na Holicy, czy kolej gondolowa w Solinie, to turyści mają po co przyjeżdżać.

Back to top button
1
0
Would love your thoughts, please comment.x
()
x