Czarni: Tylek broni rzut karny, mnóstwo niewykorzystanych sytuacji
W kolejnym meczu IV ligi podkarpackiej Nasza drużyna przegrała 3:1 w meczu wyjazdowym z Rzemieślnikiem Pilzno. Zespół mający aspiracje trzecioligowe od początku postawił na skomasowany atak na bramkę Czarnych, której bardzo dobrze bronił w tym dniu Sebastian Tylek.
Nasza drużyna umiejętnie prowadziła grę, nieźle grała taktycznie, a formacja obronna, dowodzona przez Wojciecha Dziedzica umiejętnie rozbijała ataki gospodarzy. Niestety po składnej akcji z dwudziestej czwartej minuty gospodarze obejmują prowadzenie. Radość zawodników z Pilzna nie trwa jednak długo. Zaraz po rozpoczęciu gry z środka boiska wspaniałą akcję zainicjował Łukasz Urban, który dograł do wychodzącego na wolną pozycję Michała Tusińskiego, ten został faulowany w polu karnym i sędzia nie miał wątpliwości z podyktowaniem rzutu karnego.
Rzut karny zamienił na bramkę sam poszkodowany i wynik był remisowy 1:1. W czterdziestej minucie gry sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy. Stojący w jasielskiej bramce Sebastian Tylek nie dał się zwieść i pewnie obronił mocny strzał z jedenastu metrów. Gdy wydawało się że pierwsza połowa skończy się wynikiem remisowym gospodarze rozegrali akcję po której padła bramka do szatni i goście prowadzili do przerwy 2:1.
W pięćdziesiątej czwartej minucie drugiej połowy drugą żółtą kartę i w konsekwencji dwóch napomnień czerwoną kartkę otrzymuje Łukasz Urban. W tym momencie wydawało się, że teraz gospodarze będą panować na boisku. Okazało się zupełnie inaczej. Zaraz po tym osłabieniu, jasielska drużyna stworzyła sobie kilka stuprocentowych okazji do zdobycia wyrównującej bramki. Bardzo mocny strzał z rzutu wolnego Michała Tusińskiego z największym trudem obronił bramkarz gospodarzy.
Swoją okazję miał też Łukasz Nawracaj, który po precyzyjnym dośrodkowaniu strzałem głową minimalnie przestrzelił i nie trafił w światło bramki. Czarni grając w osłabieniu stwarzali kolejne groźne sytuacje. Otwarta gra Naszych zawodników zemściła się i po kontrataku gospodarze strzelili bramkę na 3:1. Jeszcze w ostatnich minutach wynik meczu mógł i powinien zmienić Michał Tusiński, ale jego zagranie minimalnie chybiło światło bramki.
Rzemieślnik Pilzno – JKS Czarni 1910 Jasło 3:1 (2:1)
Czarni: Tylek – Nawracaj, Nabożny, Dziedzic, Setlak – Warchoł(55′ Madejczyk), Chrząszcz, Urban, Rodak(46′ Szopa), Tusiński – Tłuściak
Czarni Jasło