Wszystko co chcielibyście wiedzieć o miodzie, czyli Miodobranie w Kołaczycach (tv)
Produkcja miodu na terenie powiatu jasielskiego cieszy się ciągle dużą popularnością a odbiorcy tego słodkiego przysmaku zamiast na sklepowych półkach często szukają go u bartników i pszczelarzy. Okazją do spotkania producentów miodu z klientami było zorganizowane już po raz drugi w Kołaczycach – Podkarpackie Miodobranie.
– Pomysł zrodził się po części przez to, że moja rodzina związana jest z pszczelarstwem, mam również kontakt z pszczelarzami z Pogórzańskiego Związku Pszczelarzy. Wspólnie wpadliśmy na pomysł aby zorganizować w naszej gminie imprezę, na której można by pokazywać ich pracę i hobby – mówi o genezie Podkarpackiego Miodobrania, Małgorzata Salacha, wójt gminy Kołaczyce.
Podczas dwóch dni Podkarpackiego Miodobrania, goście mogli wziąć udział zarówno w wykładach na temat pszczelarstwa, zobaczyć pokaz pobierania miodu jak również skosztować gotowych wyrobów.
Miody od zawsze były cenione ze względu na swoje walory smakowe oraz wartości lecznicze. Wielu pszczelarzy, jak pan Tadeusz Główka, prócz miodów wielokwiatowych produkuje miody odmianowe.
– W tej chwili mamy siedem miodów odmianowych. Tego roku mamy: miód rzepakowy – mający bardzo dużo składników przyswajalnych przez organizm; akacja ze spadzią; kwiaty malin – na przeziębienie, na żołądek; czy nawłoć – na oczyszczenie organizmu, na przewody moczowe, nerki – mówi nam mistrz pszczelarski Tadeusz Główka.
Wśród zwiedzających dużym zainteresowaniem cieszył się miód pitny, który jak zauważyli nasi rozmówcy wraca do łask i staje się coraz popularniejszym trunkiem w Polsce i znakiem rozpoznawczym po za granicami kraju.
– Bardzo często jest tak, że ludzie wyjeżdżający za granicę i jako towar typowo polski zabierają właśnie miód pitny, żeby poczęstować za granicą, gdzie raczej się go nie produkuje. Miody pitne znali już nasi królowie i szlachta. Obecnie może jest on nieco niedoceniany w Polsce ale jest to trunek, który polecam – zachwala miody pitne jeden z wystawców.
Podczas miodobrania goście mogli również skosztować miodowników przygotowanych przez koło gospodyń wiejskich.
Zapis z naszego pobytu w Kołaczycach na Podkarpackim Miodobraniu w materiale wideo.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
TAKICH LUDZI I ICH PRACE TRZEBA W PIERWSZEJ KOLEJNOSCI WSPOMAGAC!
Dokładnie.Najlepiej sadzać ich na stołkach starostów:lol:
pani wójt zakompleksiona niech sobie wynajmie stylistkę bo wygląda jakby ja granatem od pługa oderwało w sobote
dobrze wiesz ZAJACZEK ze nie to mialem na mysli..ale za sarkastyczny dowcip z klasa! oklaski!:lol::D;)