Dworek, w którym przebywał Witkacy odzyska dawną świetność (foto)
XIX wieczny dworek w Tarnowcu ma nowych właścicieli. A oni mają pomysł na przywrócenie mu dawnej świetności. W końcu jest szansa, aby odzyskał dawny wygląd, z czasów, kiedy gościł i malował tam sam Stanisław Witkiewicz „Witkacy”.
Dworek w Tarnowcu. Więcej zdjęć w fotogalerii
Przed rokiem bracia Mateusz (23 lata) i Dominik (32 lata) Pawlusiowie wraz z wujkiem Stefanem Kiełtyką (60 lat) kupili zabytkowy dwór w Tarnowcu. Podobnymi obiektami interesowali się od dawna, jednak pomysł kupna narodził się spontanicznie. Zobaczyli ogłoszenie na jednej z witryn internetowych i postanowili tchnąć życie w dworek z niebanalną historią.
Na zdjęciu obecni właściciele, Mateusz Pawluś i Stefan Kiełtyka
– Takich budynków jest mało. Ciężko jest w tym momencie osobom prywatnym kupić taki dworek i jeszcze w takim stanie – mówi Mateusz Pawluś – widziałem dużo podobnych obiektów, ale ten jest wyjątkowy – dodaje.
Postanowili więc zaryzykować i dzięki pomocy władz gminnych przejęli budynek od dotychczasowej właścicielki.
Miłość w „małym dworku”
Dwór w Tarnowcu został wzniesiony na początku XIX wieku. W latach 30. XX w. w jego posiadanie weszła rodzina Leszczyńskich, z którą w ostatnim okresie życia zaprzyjaźniony był malarz i dramaturg Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy).
Dwór w Tarnowcu za czasów Leszczyńskich – fot. z arch. St. Lawera
Witkacy miał tu romans z panną z dobrego domu Janiną Turowską. Była jego muzą i wielką miłością. Kiedy matka Inki nie wyraziła zgody na związek z kontrowersyjnym Witkacym, Janina poślubiła Jana Leszczyńskiego, ostatniego właściciela dworku. Witkacy był wściekły na przyjaciela, że odbił mu Inkę. Przez pewien czas nie rozmawiał z Leszczyńskim. Potem złość do przyjaciela przeszła, ale miłość do ukochanej nigdy nie wygasła.
Stanisław Witkiewicz i Janina Turowska – Leszczyńska – fot. z arch. St. Lawera
– Myślę, że ona też się nigdy nie odkochała w Witkacym, co widać na zdjęciach – mówi Stanisław Lawera, sołtys Tarnowca, kopalnia wiedzy na temat Witkacego.
Po samobójczej śmierci Stanisława, Inka kompletnie się załamała. Zmarła w 1943 roku. Miała 35 lat.
„Gryzmoły” Witkacego
W latach 1935-39 Witkacy często gościł w Tarnowcu, zajmując pokój w pd-zach. narożniku dworu. Namalował tam 108 obrazów. Na ścianach dworu miały powstać liczne kompozycje malarskie przypisywane Witkacemu.
Odsłonięty fragment malowidła, prawdopodobnie autorstwa Witkacego
– Tam było, co najmniej dwa malowidła. Ten, który się zachował przedstawia piękną kobietę w otoczeniu kwiatów, myślę że jest to jeden z portretów Witkacego z serii „wylizanych” ( to kategoria obrazów naturalistycznych malowanych przez Witkiewicza – przypis redakcji) – tłumaczy Lawera.
Po wojnie we dworze krótko mieściła się szkoła, potem budynek przeszedł w ręce gminnej spółdzielni w Tarnowcu. Wtedy postanowiono zamalować obrazy. Większość bezmyślnie zniszczono biorąc je za bohomazy.
– Jakiś „solidny” malarz, żeby nie przebijało malowidło wziął je zeskrobał. Dlatego później żadnych malowideł nie odnaleziono – opowiada Lawera.
„Do odważnych świat należy”
Mimo, że dwór przez lata popadał w ruinę, Mateusz i Dominik od początku widzieli w nim piękne miejsce. Gdy pierwszy raz przekroczyli jego progi zachwycali się wszystkim. Układem pomieszczeń, wysokością sufitów, malowidłem na ścianie, podłogami i wieloma oryginalnymi detalami.
Ale przede wszystkim zachwycał ich potencjał dworku, który zapragnęli wykorzystać.
Wnętrza dworu w Tarnowcu
– Do odważnych świat należy, trzeba spróbować. Ja nie widzę żadnych przeszkód, aby doprowadzić ten dworek do stanu sprzed 90 lat – mówi Mateusz.
Na razie trwają prace inwentaryzacyjne, niezbędne do rozpoczęcia remontów. Budynek został uprzątnięty, a teren ogrodzony. Prace prowadzone są pod okiem konserwatora. Remont zacznie się od wymiany dachu.
W środku sprawdzono (bezowocnie) czy na ścianach nie znajdują się inne malowidła. Poczyniono też starania, aby zabezpieczyć przed wilgocią i grzybem malowidło w południowej części. Jest szansa na jego całkowite odkrycie.
Wnętrza dworu w Tarnowcu
– Zajmą się tym konserwatorzy, na pewno jest to pracochłonne, ale myślę, że w XXI wieku przy technice jaką mamy nie będzie problemów z doprowadzeniem tego do pierwotnego stanu – przekonuje Mateusz Pawluś.
Z zapału i wizji braci Pawlusiów zadowolony jest Stanisław Lawera, który wiele lat zabiegał, by dwór trafił w dobre ręce.
– Widzę, że te sprawy są prowadzone z zaangażowaniem, z szacunkiem do historii i pod okiem konserwatora – mówi Lawera. – Ludzie młodzi mają dobre i racjonalne spojrzenie na świat, nie zawsze ten stary wszystko wie najlepiej. Oni to pokazują.
Wnętrze dworu w Tarnowcu
Będzie restauracja i hotelik?
Bracia planują odnowić budynek w ciągu czterech lat. Na razie nie sprecyzowano, jakie będzie jego przeznaczenie.
– Z tego co rozmawialiśmy, ale jest to jeszcze nieskrystalizowane, ma tutaj powstać restauracja, mini hotel oraz małe mieszkanie dla właściciela, który tutaj chce przyjechać i mieszkać – mówi Bogusław Wójcik, wójt gminy Tarnowiec.
Jedno jest pewne, wnętrze musi oddawać charakter miejsca.
– Dwór jest z natury przyciemniony w środku i ma niesamowitą atmosferę. Myślę, że taki jak był „pokręcony” Witkacy taki powinien być dworek – mówi Stanisław Lawera.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
– – –
Fotogaleria:
- XIX wieczny dworek w Tarnowcu zostanie odremontowany (fot. H. Szpyrka)
Mała pomyłka Wójt nazywa się Bogusław Wójcik a nie Stanisław 🙂
Nareszcie zabytek jest w godnych rękach,bo to co działo się za sprawą GS wołał:upset:o o pomstę do nieba!
będzie ciężko, jednak wierze ze sie uda to odnowić 🙂
tak blisko a takie niesamowite miejsce o którym nikt nie wie. Bardzo dobrze, że znaleźli się inwestorzy, fajne miejsce będzie;) Gmina Tarnowiec się rozwija
a i pasowało by centrum wykurzyć stamtąd bo tylko szpeci krajobraz. Żule napewno odstraszą klientów restauracji
no Mateusz… Trzymam kciuki 🙂
a w jaki to sposób władze gminne pomogły w "przejęciu budynku"?
wkońcu zmienił się właściciel, poprzedani właścicielka nie zrobiła kompletnie nic żeby jakoś zabezpieczyć ten budynek przed ruioną. Zanim została właścicielką ten budynek nie był aż w takim tragicznym stanie, jeszcze z dwa lata i to by się zawaliło, całe szczęście żę teraz znalezli się właściciele z prawdziwego zdarzenia
Bardzo cieszy mnie fakt, że wreszcie coś ruszy z dworem tak dobrze znanym przez geniusza mego życia, Witkacego. Jednakże! Informacja o rzekomych malowidłach, które miałyby być jego autorstwem jest nierzetelna- przeprowadzono kilka lat temu badania nad nimi i wykluczono tę hipotezę. Szczegółowo sprawa opisana jest w linku poniżej. http://orka2.sejm.gov.pl/IZ4.nsf/main/3565EA4B
PRZY OKAZJI ZAPYTAM KTO JEST WŁAŚCICIELEM DWORKU PO ZLIKWIDOWANYM DOMU DZIECKA W SZEBNIACH I DLACZEGO TAK SIE TO UKRYWA – CZYŻBY JACYŚ PROMINENCI?
Czyli WŁADZA może nadal zabrać coś komuś i dać komuś innemu? (fragment artykułu pod drugim zdjęciem od góry) – niby nie ta epoka a wszystko po staremu – strach się (nie) bać, trzeba zrobić zasieki i psa zakupić.
……………………………….bez komentarza!!!!!!!!!!!:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
Nie taka jest historia Witkacego i Lesczyńskich….