Zabytkowy parowóz dostał szansę na drugie życie
Jasielski parowóz TKt48-102 odzyskał dawną świetność. Dzięki wsparciu finansowemu fundacji Era Parowozów historyczna lokomotywa ma szansę na drugie życie.
Dyrekcja spółki PKP CARGO S.A, do której należy parowóz prowadzi rozmowy z władzami jasielskimi, aby wyeksponować zabytek, który przypominałby o kolejowej historii Jasła znajdującego się na historycznej linii dawnej Kolei Transwersalnej prowadzącej z Czadcy na Słowacji do Husiatynia na Kresach.
Parowóz przy rondzie Metzgera
Jeszcze w ubiegłym roku radny powiatowy Mariusz Sepioł proponował, aby parowóz został postawiony przy stacji PKP w Jaśle w bezpośrednim sąsiedztwie ronda Metzgera.
– Zaraziłem tym pomysłem kolegów kolejarzy, którzy kandydują w wyborach samorządowych, aby w tym temacie podziałać – mówi nam Marek Jasieniak dyrektor Południowego Zakładu Spółki PKP Cargo S.A. w Nowym Sączu.
Fotografie parowozu TKt48-102 z Jasła – 2009 r. (fot. W. Żebracki, Jaslonet.pl)
Pomnik kultury technicznej
Parowóz przez kilkadziesiąt lat pracował na liniach podkarpackich, głównie ciągnąc pociągi z pasażerami na linii Rzeszów – Jasło – Zagórz. Kiedy na kolei skończyła się era parowozów, trafił na pamiątkę do jasielskiej lokomotywowni jako pomnik kultury technicznej.
– Kiedy frakcja parowa była wycofywana zostawiono po jednym parowozie na zasadzie pamiątki. Z tego co wiem, taki parowóz jest w Jaśle i w Zagórzu – mówi dyrektor PKP Cargo.
Życie po życiu
Przez lata pobytu w lokomotywowni parowóz niszczał, bo nie było środków na jego konserwację. Dopiero dzięki zaangażowaniu fundacji Era Parowozów został odnowiony. Prace trwały od sierpnia do listopada. Podczas ich trwania dokonano niezwykłego odkrycia. Okazało się, że parowóz, który uważano za TKt48-38 ma numer TKt48-102.
– Mylące było zachowane oznaczenie parowozu znajdujące się w budce maszynisty wskazujące na TKt48-38. Losy tego parowozu nie są znane. Nawet, jeśli trafił na złom, to bez budki maszynisty, bo ta jak się okazuje została przeniesiona na parowóz TKt48-102. Kiedy to się stało, nie wiemy. Faktem jest, że przestał istnieć parowóz TKt48-102, a w statystykach parowozów figuruje TKt48-38. Potwierdzają to dane o stanie lokomotyw parowych PKP na dzień 01.01.1980 – informuje na swojej stronie fundacja Era Parowozów.
Zdaniem fundacji do podobnych sytuacji dochodziło często.
– Znawcy tematu twierdzą jednak, że na polskich kolejach podobne zmiany numerów parowozów, i nie tylko parowozów nie są odosobnione. Tajemnice kolei czekają wciąż na swoich odkrywców – pisze na swojej stronie fundacja.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Co za tupet urządzić w Jaśle coś w rodzaju muzeum na czele z lokomotywą. Całe obecne jasielskie PKP to muzeum łącznie z dworcem. Oczywiście nie mam nic przeciwko ciuchci bo zasłużona, piękna i z nostalgią przypomina stare dobre czasy kiedy PKP było jakże ważnym i największym przewoźnikiem dopóki nie zostało wykończone przez obecne pasożytnicze spółki i spółeczki dla kolesiów wypompowujące państwowe pieniądze. Zastanówcie się najpierw nad reanimacją całego PKP aby przywrócić mu dawną świetność. gdyż obecnie PKP potrafi tylko likwidować lub zawieszać kursy i domagać się coraz większych dotacji na nic. Parowoźik powinien znaleść się w muzeum w Wolsztynie lub… Czytaj więcej »
popieram zeby byl na dworcu w Jasle w widocznym miejscu
Wspaniały pomysł. Należy za wszelką cenę ratować dowody dawnej świetności kolei polskiej. Nie jest to wprawdzie Orient Express, ale dla nas to piękna pamiątka i dowód, że nasze miasto od początków XX w było ważnym węzłem komunikacyjnym. Ten muzealny eksponat może dać początek kolekcji. Będzie prawdziwą radością dla zwiedzających go dzieciaków. Odpowiednie miejsce na wizualizację lokomotywy to z pewnością okolice stacji PKP. Proponuję nadać lokomotywie odpowiednie imię. Może np. . ŻABUSIA
czemu nie – dzieci na oczy nie widziały tego piękna jakim były lokomotywy buchające parą i dymem – tylko w bajkach dziś pokazują, a jaky organizować przejazdy do krosna czy biecza historyczną lokomotywą można by było zrobić coś fajnego,
U nas to nawet nowe pociągi ciężko zobaczyć jest 🙁
w wakacke przejazdy np do krynicy czy w bieczady zareklamowac i caly stan gwarantowany
pozytywnie..super!
Przecież przy Metzgera, od ronda można postawić kilka zabytkowych parowozów, oświetlić od spodu, byłoby super!
z tego, co wiem, to odnowiono lokomotywę jedynie z zewnątrz – nie nadaje się ona do jazdy
a gdyby jeszcze do Jasla sprowadzic z dukli armate ktora stala na plazu zwirki?????
Świetny pomysł. Hej, łza się w oku kręci, gdy wspominam, jak przepełnione były tamte pociągi. Szpilki nie można było wcisnąć, tylu ludzi dojeżdżało do pracy w mieście, a młodzieży do szkół. A wszystko ciągnęły właśnie parowozy. Sadzy, owszem, było pełno. Ale i tak z sentymentem wspominam ten ruch, życie. A teraz co ? Martwota !
Ty-2 by się lepiej prezentowało 🙂
Mieszkałem kiedyś przystacji i pamiętam jaka zadyma była jak pociąg przyjechał… a ile ich wtedy jeździło 🙂
Szkoda, że ani jeden jasielski parowóz serii Ty2 nie ocalał…
Dobrze, że tą „uszatkę” odnowiono.
Nie możliwe, że prace trwały od sierpnia, ponieważ pod koniec września byłem wewnątrz tej zgniłej TeKaTki.