Polacy nie znają Romów
Jest coraz lepiej, ale dużo czasu trzeba, żeby zmienić myślenie Polaków o Romach.
JASŁO. Romowie są leniwi, nie można im ufać, nie chcą pracować itd. – takie stereotypy nie są rzadkością. – Nic bardziej mylnego. Wynika to z nieznajomości Romów. Chcemy te stereotypy przełamywać – mówi Agnieszka Szczerba, asystentka ds. edukacji dzieci romskich.
W Jaśle mieszka 170 Romów, w sumie 50 rodzin. Niestety większość dorosłych nie ma stałego zatrudnienia i korzysta z pomocy społecznej, są źle wykształceni, nie mają kwalifikacji zawodowych, a do tego dochodzą krzywdzące opinie i stereotypy dotyczące Cyganów. To wszystko przyczynia się do ich wykluczenia społecznego.
Przełamać stereotypy
– Po prostu Polacy nie znają Romów i na odwrót. Stąd ta niechęć i brak zaufania. Nie znamy tradycji i kultury romskiej. Niestety stereotypy o Romach ciągną się za nimi latami. Chcemy je przełamywać – mówi Agnieszka Szczerba, asystent ds. edukacji dzieci romskich.
Jasło zaczęło walkę z tymi zjawiskami i w tym względzie może służyć jako wzór. Zaczęło się w 2004 roku. – Pierwsze pieniążki dostaliśmy z ambasady brytyjskiej, a w kolejnych latach środki dostaliśmy z rządowego programu MSWiA i tak jest do dzisiaj – przyznaje A. Szczerba. Wszystko po to, by Romowie nie wędrowali po świecie i nie brali świadczeń socjalnych.
Priorytet – edukacja
Działania obejmują różne dziedziny życia. Priorytetem jest edukacja dzieci romskich: od przedszkola po studia. – Integracja musi następować od najmłodszych lat. Dlatego miasto dba o to, aby każde dziecko chodziło do przedszkola. To ze względu na dwujęzyczność, bo potem mogą być problemy w szkole. Trudno im się odnaleźć między dziećmi polskimi ze względu na pewne bariery językowe. Natomiast jeżeli edukacja zacznie się od najmłodszych lat, to przynosi efekty – zaznacza Szczerba.
W tym roku do przedszkola poszło dziewięcioro romskich dzieci. Ze względu na to, że w miejskich przedszkolach zabrakło miejsca dla jednego dziecka, ministerstwo wyraziło zgodę, aby uczęszczało do prywatnego.
Środki przeznaczone są na pomoc w nauce, dodatkowe lekcje w szkołach. Romowie nie mogą dostać pieniędzy do ręki, ale jest to pomoc rzeczowa: książki, przybory szkolne, odzież, obuwie, opłata ubezpieczenia w szkole. Wszystko z pieniędzy z MSWiA.
By mieli lepszy start
W ramach programu w Jaśle od kilku lat działa świetlica dla dzieci romskich. – Łączymy tam naukę z zabawą. Jest dwóch nauczycieli, którzy pomagają dzieciom w odrabianiu zadań – mówi pani Agnieszka. – Cały czas mobilizujemy rodziców, uświadamiamy im, że nauka jest dla dobra ich dziecka. Teraz bez szkoły nie da się funkcjonować w społeczeństwie. Chodzi o to, żeby mieli lepszy start w życiu, zdobywali zawód i żyli jak w normalnej społeczności.
Młodzież kończy szkoły średnie, zdobywa zawody. Wiadomo, że problemów nie brakuje, a jeżeli się pojawiają to pani Agnieszka wspólnie z nauczycielami, dyrekcją próbuje je rozwiązywać.
(…)
Szczegóły w numerze – strona 13.
/mm/
Nowe Podkarpacie
Bardzo pozytywne popieram taką formę integracji.
Myslenie jednoznacznie i jednowymiarowo o Romach i do nich nastawienie oraz odbior w spoleczenstwie musza zmienic sami Romowie!
Niech dadza przyklad pozytywna praca, nastawieniem do zycia, szacunkiem do spolecznstwa, asymilacja, patryiotyzmem itd.
ICH PRZYSZLOSC JEST W ICH REKACH – nie ma co dzieciom wciskac ciemnoty ze cos jest OK, jak (poki co) nie jest…sad but true!:yes:
Niemniej jednak popieram takie inicjatywy..
Moje dzieci chodziły do szkoły wspólnie z dziećmi romskiemi niebyło żadnych problemów
Tolerancja i poszanowanie powinno działować w obie strony. Romowie nie powinni pogardzać nie-Romami. Jeżeli ich zasady są im kulą u nogi – nie pozwalają im uczyć się , studiować i pracować – niech nie mają pretensji, że wiedzie im się gorzej. Pozostawanie w zamkniętych środowiskach z kanonem wartości nie przystających do nowoczesnych realiów skutkuje wyobcowaniem i izolacją. Pani Agnieszka to rozumie, szkoda, że nie jest to powszechna wsród nich postawa. Nadzieja w młodych. Świat nie dostosuje się do kodeksu Romów. Oni powinni znaleźć się w nowoczesności. Muszą zmienić myślenie – inaczej będą nadal II kategorią. Nie powinno sie uprzedzać do… Czytaj więcej »
Życzę powodzenia pani Agnieszko. Inicjatywa godna poparcia. Romowie powinni zdobywać wykształcenie, gdyż tylko ludzie świadomi swojej wartości mogą dokonywać zmian.Obserwuję jasielskich Romów od wielu lat i uważam, że radzą sobie zupełnie dobrze.Szkoda tylko, że mimo tak długiej obecności w naszym mieście nie traktuje się ich jak swoich. Myślę, że wina za ten stan leży po obu stronach.Może kiedyś się to zmieni.:)
Polska dla Polaków Romunia dla romów
artykuł widzę bardzo tendencyjny i zawiera w sobie kłamstwa. najpierw zdanie: "Romowie są leniwi, nie można im ufać, nie chcą pracować itd. – takie stereotypy nie są rzadkością. – Nic bardziej mylnego. Wynika to z nieznajomości Romów. Chcemy te stereotypy przełamywać", a następnie w formie twierdzącej zdanie prawdziwe, potwierdzające ten rzekomy stereotyp, a z tego zdania wynika, że nie jest to jednak stereotyp, a prawda o społeczności romskiej: "Niestety większość dorosłych nie ma stałego zatrudnienia i korzysta z pomocy społecznej". a widząc ostatnie działania rządu francuskiego przypuszczam, że brytyjski w tym samym celu wykładał te pieniądze
Romowie pochodzo z Indii, a w Rumuni sa tylko „przejazdem” jesli juz..