W zakończonym w piątek projekcie pn. „Czas na aktywność w mieście Jaśle”, którego beneficjentem jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Jaśle wzięło udział 40 osób. Pod okiem profesjonalistów zdobywali oni wiedzę i umiejętności poszukiwane przez przyszłych pracodawców.
– Najcenniejsze w tym kursie było zdobycie doświadczenia, którego na pewno gdzie indziej bym nie zdobyła. A dzięki tej wiedzy i pomocy tych ludzi, będę miała szanse realizować się w tym co lubię – mówi Anna Rzońca, uczestniczka projektu „Czas na aktywność w mieście Jaśle”.
„Czas na aktywność w mieście Jaśle”, realizowany jest w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki i adresowany jest do osób bezrobotnych i poszukujących pracy. Budżet projektu wyniósł 366 tysięcy złotych, w tym kwota dofinansowania to 327 570 złotych.
– Głównym celem projektu było przywrócenie tych osób na rynek pracy, jak również przezwyciężanie ich barier psychologicznych, bowiem często trudno im wyjść z domu i od nowa aplikować, ubiegać się o pracę – mówi Małgorzata Kaput, kierownik projektu.
Przełamanie bariery psychologicznej jest najważniejszym etapem procesu „wychodzenia” z bezrobocia. Na początku doradcy zawodowi z każdym uczestnikiem projektu przeprowadzają bardzo szczegółowy wywiad na temat zainteresowań, kariery zawodowej, przebytych szkoleń i na tej podstawie wybierają najbardziej odpowiadający tej osobie kurs czy szkolenie.
Wśród bogatego wachlarza szkoleń były: szkolenie na pracownika administracyjno-biurowego z obsługą sekretariatu i kadr wraz z językiem angielskim, szkolenie kelner-barman z obsługą przyjęć okolicznościowych, kursy przedsiębiorcze, prowadzenia działalności gospodarczej, czy szkolenie na profesjonalnego sprzedawcę.
– Klamrą zamykającą nasz projekt było szkolenie dotyczące ekonomii społecznej i spółdzielni socjalnych. Myślę, że już wkrótce będziemy się mogli cieszyć nowymi spółdzielniami socjalnymi – mówi Małgorzata Kaput.
A pomysłów nie brakuje. Jednym z nich, w ramach spółdzielni socjalnej, jest utworzenie pierwszej w Jaśle „pierogarni”.
MOPS nie spoczywa na laurach i podejmuje kolejne wyzwania. Kolejnym krokiem jest realizacja „Programu aktywności lokalnej” skierowanego do małej społeczności jak ulica, dzielnica, osiedle. W ten sposób MOPS chce aktywizować jasielskie osiedla. Dzięki projektowi mogą zostać pozyskane nowe środki, jednak to wymaga zgody radnych.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
lanie wody !
To jest paranoja.Ktoś na biedzie robi kasę.W Mikołajów sie k… bawi,tworząc coś co nazywaja projektem,a jest zwykłą ściemą.Walą teorią,leją(jw) wodę,o perspektywach pracy itp piedoły.I tyle.Pozoracja efektywności na papierkach za pieniądze podatników ludzi,któ rzy .jak widać po zdjęciach sami winni się uczyć,by radzić komuś…Prawda jest taka.Pracy nie ma i nie będzie :dla ludzi bez układów familijnych,partyjnych ,fachowców.To system podejścia do gospodarki decyduje o zapot rzeboiwaniu o pracę.W Polsce zakłady padają,bo tak każą (???)a tu sobie sipy robią i chrzanią,że jest dobrobyt,praca tylko kolka mądrych musi podpowiedzieć jak siegnąć po te dobra…Ja uważam ,że to skandal, sztuka dla sztuki i statystyki.Dlatego radzę… Czytaj więcej »
Oj, kobieto, kobieto, sama już tak stetryczałaś, że czytanie Twoich wypowiedzi odbierze ludziom resztę chęci do życia. Taki system sprawdza się w wielu krajach, u nas niestety nie bardzo, ale żeby były efekty trzeba zmienić mentalność bezrobotnych. W wielu wypadkach im jest bardzo wygodnie brać zasiłki, uczyć się na szkoleniach, zjeść i wypić za darmo i znowu zapisać się na kolejny kurs. I tak czują się bardziej dowartościowani. A jeśli chodzi o pracę, to mają bardzo wysokie wymagania…:uhoh: