W sali konferencyjnej Przedsiębiorstwa Poszukiwań Nafty i Gazu w Jaśle odbyła się wczoraj konferencja podsumowująca projekt: „Czas na aktywność w mieście Jaśle”.
Głównym celem tego projektu jest ograniczenie zjawiska wykluczenia społecznego poprzez udzielenie pomocy oraz wsparcia osobom bezrobotnym i korzystającym z pomocy społecznej do aktywnego powrotu do życia społecznego i zawodowego.
Projekt ten skierowany jest do osób o trudnej sytuacji materialnej, rodzinnej bądź społecznej oraz dla innych osób, dla których wymagane jest zaangażowanie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśle.
– Projekt „Czas na aktywność w mieście Jaśle” jest skierowany do osób tak jak sama nazwa wskazuje aktywnych tak, więc myślę, że rezultaty będą już widoczne po zakończeniu projektu. Projekt podobny będziemy realizować od 1 stycznia i będziemy próbowali osoby te integrować w miejscu pracy tak, aby nie były pozostawione same sobie i w jakiś sposób uczestniczyły aktywnie w życiu zawodowym swoim własnym – Małgorzata Kaput, koordynator projektu Czas na aktywność w mieście Jaśle
Realizacja projektu trwa od 1 maja do 31 grudnia 2008 roku, uczestniczy w nim 47 osób, a finansowany jest z Europejskiego Funduszu Społecznego oraz z budżetu samorządowego miasta. Bezpośrednim realizatorem projektu i określonym w nim zadań jest Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Jaśle.
Dorota Lignar – kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśle /foto. Jaslonet.pl/
Projekt unijny to jest piękne logo, piękne hasła, to wszystko pięknie się wpisuje w ramy określone również w strategii miasta Jasła, ale Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej to również normalna, codzienna praca, która coraz bardziej oddala się od biurokracji, a zbliża się do człowieka. Już od kilku lat główny nacisk kładziemy na pracę socjalną, na bezpośrednim kontakcie z klientem, na jego aktywizację – mówiła Dorota Lignar, kierownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jaśle
Tomasz Soliński – Rzeszowska Agencja Rozwoju Regionalnego /foto. Jaslonet.pl/
Podczas konferencji miała miejsce prelekcja pod tytułem „Spółdzielczość socjalna na Podkarpaciu”, którą wyłożył Tomasz Soliński z Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, wystąpił również Ryszard Pniak – prezes spółdzielni „Konar” z Tarnobrzega, który przedstawił dobre praktyki spółdzielni socjalnej.
Najwiekszą głupotą jest funkcjonowanie organizacji uszczęsliwiania ludzi.Za owo uszczęsliwianie w formie projektu one biora pieniadze za nic.Aby mowic o zjawisku normalnosci trzeba zmian strategicznych w mysleniu o gospodarce.Jezeli ona ma byc rynkowa to to oznacza wolność,a wiec przedsiebiorczość,jezeli (jak teraz jest) socjalizm inaczej nazwany marazm z programami. Wolność daje miejsca pracy,biurokracja niszczy. Zatem kilka ludzi sie spotkalo,program omawiało,a jak juz skończyło g… z tego było.
czas na aktywność ! zróbmy referendum za odwołaniem obecnych władz miasta :yes::yes:
To jest utrzymywanie urzędników ich miejsc pracy. Powoduje dalsze utrzymywanie nierobów na których się wszyscy składają, a oni i tak pracują na czarno i nabijają kapsę niby biznesmenom. Tym się powniscie zając.