Jasło pamięta o Kapelanie Solidarności
25 lat mija od śmierci Jerzego Popiełuszki a ciągle więcej jest pytań niż odpowiedzi. Nadal nie wiemy kto tak naprawdę zlecił jego zabójstwo oraz, czy winni zostaną ukarani.
– Sam proces toruński był swego rodzaju procesem, który toczył się przeciwko ofiarom a nie katom. Zapadły wyroki skazujące ale wiele wątków do dzisiaj jest niewyjaśnionych. Dobrze, że jest prowadzone intensywne śledztwo przez Instytut Pamięci Narodowej dla wyjaśnienia i ukazania wszystkich sprawców tej potwornej zbrodni przeciwko narodowi polskiemu – mówił podczas konferencji w JDK senator RP Stanisław Zając.
Radni, na uroczystej Sesji Rady Powiatu w Jaśle przyjęli uchwałę w sprawie uczczenia śmierci Kapelana „Solidarności”, w której zwrócili się z prośbą do naczelnych organów państwa o pełne, publiczne ujawnienie wszystkich okoliczności związanych z mordem ks. Jerzego.
– To nie jest zdawkowy tekst, to jest coś wyjątkowego. To jest uchwała, którą podejmują również inne organy państwa. Jasło wpisuje się w pasmo uroczystości oddających pamięć temu wielkiemu kapłanowi – tłumaczy Zając.
Na konferencji w Jasielskim Domu Kultury przemawiający goście podkreślali, że wiadomość o porwaniu ks. Jerzego i jego śmierci była wydarzeniem, które połączyło jaślan.
– To 25 lat temu, gdy dotarła do nas wieść, że ks. Jerzy został uprowadzony, ks. Stanisław Kołtak, proboszcz parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika, zarządził wspólną modlitwę i całodobowe czuwanie za uwolnienie ks. Jerzego. Po kilkunastu dniach okazało się, że ks. Jerzy został zamordowany z nocy z 19 na 20 października – mówił dziś Adam Pawluś.
Po informacji o śmierci ks. Popiełuszki, ludzie gromadzili się w kościołach na modlitwie, palono znicze. Po pogrzebie Jasło postanowiło uczcić śmierć Kapelana Solidarności.
– Postanowiliśmy uczcić śmierć ks. Jerzego wmurowaniem tablicy na frontonie Kościoła Stanisława Biskupa Męczennika w Jaśle. Z taką inicjatywą wystąpił jako pierwszy kolega Ryszard Maciejowski. Razem z Wieśkiem Tomasikiem założyliśmy taką nieformalną grupę, która miała się tym zająć. Dostaliśmy również poparcie ze strony ks. Kołtaka – opowiadał Pawluś.
Tablica została wykonana i wmurowana w 1987 roku. Na uroczystości w Jaśle mieli być obecni Lech Wałęsa oraz ks. Henryk Jankowski.
– Niestety, nie przyjechali, ponieważ funkcjonariusze SB szantażem wymusili na ks. Stanisławie Kołtaku, odwołanie przyjazdu gości, mimo, że obydwaj byli już w Krakowie – tłumaczył Pawluś.
Dziś wieczorem w Kościele Gimnazjalnym w Jaśle odbyła się uroczysta msza święta, po której zostały złożone kwiaty pod tablicą ks. Jerzego Popiełuszki.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl