Ministerstwo zapewnia, że pieniądze trafią do szpitali
Na środowym spotkaniu z minister zdrowia Ewą Kopacz został przedstawiony plan finansowania oddziału podkarpackiego Narodowego Funduszu Zdrowia na najbliższe trzy lata.
– W porównaniu z rokiem 2010, w roku 2011 będzie więcej pieniędzy o ok. 270 mln zł. I co roku będzie ta kwota wzrastać od 150 mln do 200 mln zł. Co może świadczyć o tym, że te kłopoty z nadwykonaniami przestaną nas dotyczyć – mówił Adam Kmiecik, starosta jasielski.
Na samo leczenie szpitalne na Podkarpaciu będzie przeznaczonych w przyszłym roku o ok. 160 mln zł więcej niż w tym.
To, ile pieniędzy trafi do Jasła zależy od wysokości podpisanych kontraktów między szpitalem a NFZ.
Pierwsza ugoda
Powoli rozwiązywana jest kwestia zapłaty szpitalowi 8 mln zł za zaległe nadwykonania za lata 2008 i 2009.
We wtorek została zawarta ugoda między NFZ a szpitalem jasielskim w sprawie wypłacenia zaległych nadwykonań za 2008 rok. Szpital starał się o 2 mln zł, jednak zgodnie z ugodą otrzyma 972 tys. zł. Pieniądze na konto placówki spłyną pod koniec sierpnia.
Już przygotowywany jest kolejny wniosek do sądu przeciwko NFZ dotyczący wypłaty nadwykonań za 2009 rok.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, NFZ i w tym przypadku będzie dążył do ugody z jasielskim szpitalem. Zapewne i tym razem kwota, jaką uda się uzyskać szpitalowi będzie niższa od wnioskowanej.
Mapa szpitali i oddziałów
Jednym z proponowanych rozwiązań polepszenia sytuacji finansowej podkarpackich szpitali jest stworzenie tzw. mapy szpitali i oddziałów.
Placówki powiatowe zamiast utrzymywać oddziały, na ogół słabo wyposażone, mogłyby ograniczyć ich liczbę na rzecz kilku wyspecjalizowanych.
– Żeby nie było tak, że w sąsiednich powiatach są dwa takie same oddziały, które słabo funkcjonują, ponieważ nie ma wystarczającego obłożenia – mówi Adam Kmiecik.
W ten sposób powstałaby mapa szpitali powiatowych i oddziałów wzajemnie się uzupełniających, gdzie pacjenci mogliby korzystać z fachowej opieki medycznej.
– Między Jasłem a Krosnem odległość jest niewielka i jeśli lepiej będzie wyposażony np. oddział ortopedii w Jaśle to pacjenci z powiatu jasielskiego i krośnieńskiego będą do niego wracać, a w Krośnie będzie np. oddział urologiczny – tłumaczy Kmiecik
Starosta Kmiecik podkreśla, że jest to dobry pomysł, ale trudny do realizacji.
– To jest kwestia zrozumienia tego, że nie będzie to ograniczanie powiatów i odbieranie jakiegoś świadczenia – mówi Kmiecik – to jest kwestia dopracowania tej mapy, tu zapewne bez wojewody się nie obejdzie – dodaje starosta.
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
Nowa Gwiazda Jasielskiej sceny politycznej A. K.
Zamiast zapewnień wolimy konkrety i kase:rol:
Ludzie , nie dajcie się oszukać. Im więcej kasy władzuchna obiecuje , tym więcej nam z kieszeni zabiorą. Wczoraj już było potwierdzenie tej tezy. Vat w górę. :upset:
KMIECIK tobie wali w ta wielkom palechory
W krotce będziecie miec prywatyzację ;] a wtedy poznacie kota w worku
pan Kmiecik nie podoba mi sie ,nic do niego nie mam ,ale tak intuicyjnie go nie lubię .
a ja tak przeciw wpisom przeciw Staroscie.
Plujcie tak dalej i tak wiemy, że tyle co On zrobił dla powiatu to cała reszta może tylko pomarzyć.
To jest tak psy szczekają, karawana jedzie dalej!!!
Jesteście jak te psy hau hau hau i tyle Wam zastało
KTO DZISIAJ WALCZY O PRAWO DO GODNEGO ŻYCIA DLA NAJNIŻEJ SYTUOWANYCH ? KTO WYCENIŁ I WYCENIA WARTOŚĆ PRACY MIESIĘCZNEJ ŁACZNIE Z WEEKENDAMI NA 1000 ZŁ NETTO ? CZY ZNALAZŁBY SIĘ TAKI LEKARZ , KTÓRY ZA STAWKĘ GODZINOWĄ Z PRZYCHODNI POSZEDłBY NA DYRZUR WEEKENDOWY – DLA DOBRA PACJENTA ? CZY SZPITAL PRACUJE NA AKORD ŻE ZOZ PŁACI ZA KAŻDĄ USŁUGĘ , A MOŻE TO ZMIENIĆ NA DNIÓWKĘ ZADANIOWĄ….