Szpital walczy z NFZ o 8 mln zł. Pierwsze wyroki wkrótce
Pogarsza się sytuacja finansowa szpitala specjalistycznego w Jaśle. Wstrzymane zostały planowe zabiegi operacyjne, lekarze wykonują jedynie te ratujące życie. Powodem takiego stanu jest trwający spór między szpitalami z Podkarpacia a NFZ, który zalega z wypłatą pieniędzy za nadwykonania.
fot. W. Żebracki, Jaslonet.pl
– Jasielski szpital znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Narodowy Fundusz Zdrowia zalega z kwotą 8 mln zł za nadwykonania z lat 2008 – 2009 – mówi Marek Barański, radny miejski i lekarz szpitala specjalistycznego w Jaśle.
Jest ciężko, ale nie dramatycznie
Na przeciągającym się sporze najwięcej cierpią pacjenci. Już teraz – jak mówi Marek Barański – wstrzymano zabiegi planowe na wszystkich oddziałach, zaczyna też brakować pieniędzy na leki i podstawowy sprzętu (czytaj więcej)
– Musimy zrozumieć, że nikt nie będzie sponsorował zakupu bardzo drogich medykamentów, środków opatrunkowych, środków do operacji, jeżeli nie będzie otrzymywał za to pieniędzy – mówi Barański.
Pacjentów uspokaja dr Szymon Niemiec, z-ca dyrektora ds. leczniczych szpitala specjalistycznego w Jaśle.
Szymon Niemiec (fot. W. Żebracki, Jaslonet.pl)
– O dramacie jasielskiego szpitala nie możemy mówić, ponieważ płynność finansowa szpitala jest zapewniona – mówi Niemiec. – Wykonujemy procedury ratujące życie jak i wykonujemy procedury dla pacjentów, którzy oczekują na zabiegi operacyjne na leczenie stacjonarne, którzy są umiejscowieni na liście rezerwowej – dodaje.
Pacjenci nadal są przyjmowani do jasielskiego szpitala. Nie planuje się wprowadzenia limitów przyjęć.
– Nie ma ograniczeń w przyjmowaniu pacjentów i dopóki nie będzie to konieczne to takich ograniczeń nie będzie – uspokaja starosta Adam Kmiecik.
Walczą o pieniądze z urzędnikami
W skali kraju tylko województwa podkarpackie, świętokrzyskie i lubelskie nie otrzymały zaległych pieniędzy od NFZ.
Marek Barański (fot. W. Żebracki, Jaslonet.pl)
– Szpital pracował bardzo dobrze, wyrabiał plan nawet w 150 proc. a Narodowy Fundusz Zdrowia za to po prostu nie zapłacił – mówi Barański
Powodem, dla którego NFZ nie chce wypłacać pieniędzy jest (niezrozumiała dla szpitali) interpretacja tego, co można uznać za zabiegi ratujące życie.
– Narodowy Fundusz Zdrowia według pewnej swojej, jakiejś niezrozumiałej do końca idei, ustalił zabiegi ratujące życie, które według mojej opinii i w opinii kolegów specjalistów z zakresu innych dyscyplin nie pokrywają się sensu stricte z zabiegami ratującymi życie – tłumaczy Niemiec
Sąd zdecyduje
Pierwsze zaległe pieniądze dla jasielskiego szpitala spłyną zapewne po decyzji sądu, który zasądzi kwotę, jaką NFZ wypłaci jasielskiemu szpitalowi za nadwykonania za 2008 rok.
– Teraz jest troszeczkę taka sytuacja podbramkowa. Oczekujemy na orzeczenia sądowe za nadwykonania za 2008 rok. Jeżeliby się nam udało uzyskać 1 mln z kwoty, o jaką się ubiegaliśmy tj. 2 mln zł, na pewno poprawiłoby to sytuację jasielskiego szpitala.
Szymon Niemiec dodaje, że sytuacja szpitala powoli będzie się stabilizować. Pytanie tylko jak długo potrwa walka o stabilne funkcjonowanie szpitala, na której najwięcej tracą pacjenci?
Kuba Kowalczyk
Jaslonet.pl
8 mln!? no to niedługo nam pozamykają ten grajdołek
Jakby tak urzędników z połowę zwolniono to kłopoty by się pewnie skończyły…Ale oni muszą pracować bo…(każdy wie dlaczego)???:(