Co może zrobić rodzic, gdy szkoły i przedszkola będą zamknięte?W poniedziałek rozpoczął się oddolny protest nauczycieli, którzy domagają się podwyżek i przechodzą na zwolnienia lekarskie.
Akcję protestacyjną poparł Związek Nauczycielstwa Polskiego, który apeluje do pracowników oświaty, by „zadbali o swoje zdrowie”. Choć na razie niewiele placówek ma problem ze wzmożoną absencją, istnieje ryzyko, że szkoły będą zamknięte. Czy rodzice powinni zacząć szukać opieki dla swoich dzieci?
W związku z informacjami na temat prawdopodobnego protestu nauczycieli, Kuratorium Oświaty w Rzeszowie na bieżąco monitoruje sytuację w podkarpackich przedszkolach i szkołach. – Zgodnie z przepisami dyrektor może zawiesić zajęcia w przedszkolu i w szkole, jednak dopiero po uzyskaniu zgody organu prowadzącego i powiadomieniu właściwego kuratora oświaty – podkreśla Mariola Kiełboń, rzecznik Kuratorium Oświaty w Rzeszowie. – W okresie zachorowań nauczycieli oraz pracowników niepedagogicznych, ich nieobecności w pracy dyrektor szkoły odpowiadając za bezpieczeństwo uczniów i realizację zadań statutowych szkoły, podejmuje stosowne decyzje np. organizując zastępstwa – zaznacza.
Co jeśli jednak szkoła czy przedszkole zostanie zamknięte? W sytuacji, gdy rodzice nie mają z kim zostawić dziecka, mogą zająć się nim sami i wystąpić do pracodawcy o wypłatę zasiłku opiekuńczego. – Przysługuje on ubezpieczonemu zwolnionemu od wykonywania pracy z powodu konieczności osobistego sprawowania opieki nad dzieckiem w wieku do ukończenia 8 lat w przypadku wystąpienia m.in. nieprzewidzianego zamknięcia żłobka, klubu dziecięcego, przedszkola lub szkoły, do których dziecko uczęszcza – informuje Wojciech Dyląg, rzecznik rzeszowskiego ZUS. Opiekun musi zostać o tym powiadomiony w terminie krótszym niż 7 dni przed ich zamknięciem. Aby otrzymać świadczenie, należy złożyć wniosek na druku Z-15A i dołączyć oświadczenie o nieprzewidzianym zamknięciu żłobka, przedszkola lub szkoły.
– Zasiłek opiekuńczy przysługuje na równi matce i ojcu dziecka. Może go jednak otrzymać tylko jeden z rodziców, ten który wystąpi z wnioskiem o jego wypłatę – zaznacza Wojciech Dyląg. Wysokość zasiłku opiekuńczego wynosi 80 proc. podstawy wymiaru. W ciągu roku zarówno na zdrowe, jak i na chore dziecko do lat 14 przysługuje rodzicom maksymalnie przez 60 dni.
Wioletta Kruk
Super Nowości
