Turyści przeciwko opłatom klimatycznym
Czy podkarpackie uzdrowiska powinny pobierać opłatę uzdrowiskową?
Aktywiści miejscy wnieśli do sądu sprawy przeciwko m.in. samorządowi Torunia, Szczyrku i Sandomierza. Domagają się zwrotu opłaty klimatycznej, pobieranej za korzystanie z miejscowych walorów klimatu i przyrody. Argumentują, że zamiast za czyste powietrze płacą za smog. – To nie fair, brać za to pieniądze – oburza się aktywista Patryk Białas.
„Skarżę do WSA #Sandomierz i #Toruń za pobieranie opłaty miejscowej i uzdrowiskowej, a następnie karmienie mnie na przemian smogiem z samochodów i kopciuchów. Dzięki za fajne zwiedzanie – takie nie za zdrowe. Jak widać nie tylko #Zakopane sobie tak pogrywa z turystami” – napisał na Twitterze Beniamin Łuczyński, rzecznik prasowy stowarzyszenia Miasto jest nasze. „Skarżę #Szczyrk za pobieranie opłaty miejscowej. Zamiast #czystepowietrze jest #smog. To nie #fair, brać za to pieniądze” – stwierdził Patryk Białas, prezes Stowarzyszenia BoMiasto.
To nie pierwsze tego typu przypadki. 15 marca turysta oraz Fundacja ClientEarth Prawnicy dla Ziemi dowiedli przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, że Zakopane nie może pobierać opłaty miejscowej z powodu przekroczenia norm jakości powietrza w mieście. – Wyrok NSA zapadł w sprawie Zakopanego, ale ocena prawna dokonana przez ten sąd powinna mieć zastosowanie także do innych miejscowości, które pobierają opłatę miejscową. NSA stwierdził, że miastu Zakopane nie wolno pobierać opłat miejscowych, jeśli nie zagwarantowało norm jakości powietrza przewidzianych prawem – podkreśla Kamila Drzewicka, radczyni prawna w Fundacji ClientEarth Prawnicy dla Ziemi.
Przeczytaj pełny tekst artykułu w papierowym wydaniu Super Nowości.
Wioletta Kruk