Dwa nowe place zabaw na jasielskich osiedlach
Na dwóch kolejnych jasielskich osiedlach zakończono prace budowlane przy realizacji osiedlowych placów zabaw. Wartość prac, która wyniosła 50 tys. złotych, finansowana była ze środków budżetu miejskiego.
Plac zabaw na osiedlu Jasło-Krajowice powstał przy budynku domu ludowego, a wśród zamontowanych urządzeń zabawowych znajdują się: wieża zabawowa ze zjeżdżalnią, rurką strażacką i mini ścianką wspinaczkową, a także karuzela, podwójna huśtawka, sprężynowiec-bujak oraz huśtawka wagowa. Koszt inwestycji to 30 tys. złotych.
Nowy plac zabaw powstał również przy stadionie sportowym na osiedlu Jasło-Hankówka. Tu pojawiły się: wieża zabawowa, podwójna huśtawka, sprężynowiec-bujak, huśtawka wagowa. Koszt budowy wyniósł blisko 20 tys. złotych.
Wcześniej w ramach projektu „Rewitalizacja otwartych przestrzeni rekreacyjnych miasta Jasła” nowe place zabaw powstały na terenie czterech innych osiedli (Mickiewicza, Kopernika, Ulaszowice, Gamrat).
UMJ
Koalicja rządząca (PO+PSL) przegłosowała 8 listopada w sejmie ustawę dopuszczającą obrót żywnością GMO w Polsce. Mimo tego, iż zdecydowana większość społeczeństwa uważa tą żywność za szkodliwą dla zdrowia. Mało tego ustawa nie narzuca obowiązku znakowania żywności GMO. Nie będziemy wiedzieć, czy kupowana żywność jest GMO, czy też nie. Wiele krajów Unii Europejskiej (m.in.Francja, Austria, Węgry, W…łochy, Luksemburg, Grecja, Niemcy, Bułgaria) oraz Szwajcaria zabroniło, na podstawie odpowiedniego uzasadnienia, upraw roślin genetycznie zmodyfikowanych. Jedno jest pewne, raz dopuszczona uprawa żywności GMO w Polsce, będzie nieodwracalna ze względu na skażenia transgeniczne pomiędzy roślinami GMO, a ekologicznymi. Nie da rady zakazać pszczołom zapylania między… Czytaj więcej »
byłem dzisiaj świadkiem,jak przed Urzędem Gminy w Jaśle natłoczyła się ogromna ilość markowych fur z okolicznych wiosek po tzw „dary”Nic w ty nie byłoby dziwnego ale w te fury pod tzw.pawąz pakowano ogromne ilości konserw i krajowych i z importu,ogromne ilości a to makaronów,kasz różnej granulacji.Nikt z odbierających nie zaglądał,nie pytał ,czy jest to żywność genetycznie pędzona,czy nadaje się do spożycia.Ale jawi się tutaj drugi niewyobrażalny nigdzie problem .Miasto żywi wieś.Wokół miasta stojące ugory i masowo lęgnące się ślimaki,,krowy na wsi nie uświadczy,bo nic się nie opłaca,nawet zdrowej żywności dla siebie,a z UE bierze się jeszcze lekko ,kasiorę-dopłaty za posiadanie… Czytaj więcej »