Spotkanie w ministerstwie w sprawie Gamratu
Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami 11 maja w Ministerstwie Skarbu Państwa w Warszawie odbyło się spotkanie w sprawie procesu prywatyzacji w Zakładach Tworzyw Sztucznych Gamrat S.A.
W spotkaniu udział wzięli: Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad, dwaj wiceministrowie skarbu państwa Adam Leszkiewicz oraz Jan Bury, wiceminister w Ministerstwie Gospodarki Mieczysław Kasprzak; posłowie Platformy Obywatelskiej Jarosław Gowin, Marek Rząsa, Piotr Tomański; przedstawiciele ministerstwa skarbu, przedstawiciele Rady Nadzorczej ZTS Gamrat S.A., Jerzy Pitera, który obecnie pełni funkcję prezesa Zarządu Spółki Gamrat, przedstawiciele czterech związków zawodowych działających na terenie Gamratu. Miasto Jasło reprezentowali: burmistrz Andrzej Czernecki oraz Janusz Przetacznik, przewodniczący Komisji Rozwoju, Gospodarki Komunalnej i Inwestycji Rady Miejskiej Jasła. Powiat Jasielski reprezentował starosta Adam Kmiecik.
Specjalny komunikat w sprawie dzisiejszego spotkania, które zorganizowane zostało dzięki pomocy posła Jarosława Gowina, na prośbę burmistrza Jasła i związków zawodowych Gamratu, przygotowany zostanie przez związki zawodowe spółki.
UMJ
Dlaczego w tak ważnym spotkaniu dla społeczności jasielskiej uczestniczył wyłącznie „sam kwiat” w/wymieniony .I następne ważne pytanie,które z całą pewnością pozostanie bez odpowiedzi.Mianowicie dlaczego nie włączono do tych rozmów n/deputowanych:europosłankę Łukaciejewską,senator Zającową.Nie włączono też deputowanych z podkarpacia.Czyli pojechano do warszawki,wypito wodę mineralną i wrócono z pustymi rękami.Jaka delegacja,takie i załatwienie spraw.
A pani senator to w czym jest specjalistą?
Gdyby żył Ś.P senator Zając do tej prywatyzacji na pewno by nie doszło- nie popuścił by no ale niestety takich ludzi już nie ma, a ta cała delegacja to pojechała sobie pogadać a efektów rozmów nie będzie żadnych, pozdrawiam.
W pobieraniu diety czyt. KASY 10000 zeta
Oj Jasiu, nie pytaj bo to bardzo drażliwy i skomplikowany temat.
Od ponad 30-tu lat mieszkam w Jasle i mam ciągle sentyment do tego pięknego miasta.Nigdy nie zrozumię dlaczego to miasto kiedyś było i jest dzisiaj tak znienawidzone ,wpierw przez Hitlera ,a później,gdy dźwignęło się z ruin wojennych zostało po 50-ciu latach totalnie zniszczone przez swoich mieszkańców.,którzy na to mieli wpływ.Zniszczono wszystko co dawało ludziom nadzieje,zniszczono wszystko co dawało ludziom środki do życia.I najbardziej podłe jest to ,że i Ci którzy odeszli,i Ci którzy żyją i udają ,że pomagali ,pomagają i współczują w tej tragedii mieszkancom,a sami przyczynili się do takiej sytuacji.Jak żadne miasto w Polsce niegdyś miało dwóch swoich wybrańców,… Czytaj więcej »
A dlaczego ten temat jest drażliwy i skomplikowany?
W pełni podzielam pogląd „SS”…To miasto,i życie tu -staje się przekleństwem…Kto może ( zwłaszcza młodzież ) wyjeżdża do innych miast lub w świat… Tu się nie da żyć.Nienawiść,zawiść przybrały karykaturalny charakter.Rządzą miastem ludzie,którzy za przeproszeniem na stangretów się nie nadają…Niszczą i rażą swoim nieuctwem i prywatą,na co mają pełną aprobatę społeczną…Jak można pojąć taki absurd,budować przyszłość,zakładać rodzinę w takim ZOO??? Ci co potrafią i chcieliby ożywić miasto,to albo zmarli,albo są izolowani lub im przestało się chcieć,bo ich sponiewierali….. Gamrat -to pokłosie tego co wyżej napisałem. Ratunku dla firmy po ekskluzywnej wyprawie do Ministerstwa nie będzie, bo za tymi co byli,nikt… Czytaj więcej »
Zającowa to porażka nepotyzmui PiSizmu. Mam nadzieję, że uświadomiła wszystkim Jaślakom, aby nie marnować na nią ani jednego głosu w nadchodzących wyborach (jeśli ośmieli się wystartować).
Wszystko będzie zależało od ambony
NO I GDZIE TEN KOMUNIKAT ZWIĄZKÓW ???czyżby nie można znalezc piśmiennych ????..ile dni trzeba im aby coś beknąć ????….Wstyd i żenada …reprezantacja załogi po kiego ….tam się woziła ????
Jesteś durniem gburze!
A durniów takich jak gbur szkoda komentować 🙂
do „mieszkańca jasła ” gdyby babcia miała wąsy…, przecież jest w senacie spadkobierczyni w pierwszej linii spadkowej. I co ? I NIC !! Chciało by się rzec, chcieliśmy wolności, no to ją mamy. Kto dzisiaj /poza nami starszymi pamięta ile w Jaśle – za tak zwanej KOMUNY było zakładów pracy. Rafineria, Liwocz, Pektowin, Spółdzielnia Inwalidów, Gamrat, Huta szkła, węzeł PKP i masę innych, mniejszych. Mieszkańcy czuli rytm życia. Wyjące syreny na każdą zmianę, a nawet chyba – z tego co pamiętam – przerwę śniadaniową. Przenikliwy dźwięk czasami uszkodzonego zaworu rafinerii i ten ciężki zapach przetwarzanej ropy wróżący deszcz – sygnalizowały… Czytaj więcej »