Wyemigrowało już 180 tys. mieszkańców Podkarpacia
Obecnie około 2 mln 300 tys Polaków mieszka za granicą. Mniej dzieci rodzi się w całym kraju, ale nasz region jest o tyle w gorszej sytuacji, że ogromna liczba mieszkańców decyduje się na wyjazd za granicę. Wkrótce społeczeństwo na Podkarpaciu mocno nam się zestarzeje.
– Dane z półrocza tego roku wskazują, że po dwóch latach dodatniego salda migracji zagranicznych (na pobyt stały), znów zauważamy, że więcej osób wymeldowuje się z powodu wyjazdu za granicę, niż przyjeżdża na stałe – mówi Teresa Krzemińska, z-ca dyrektora Urzędu Statystycznego w Rzeszowie.
Coraz mniej osób decyduje się na powrót do kraju, a wyjeżdżają ci, którzy są dla społeczeństwa najcenniejsi. – To są przede wszystkim osoby w wieku produkcyjnym, które wyjeżdżają głównie z powodu braku pracy. Bardzo często te młode osoby zakładają rodziny za granicą – dodaje Krzemińska.
Praktycznie połowa opuszczających nasze województwo to są młodzi ludzie do 39. roku życia, a wśród dwudziestolatków przeważają kobiety, które w Wielkiej Brytanii rodzą najwięcej dzieci ze wszystkich mniejszości.
– W tej chwili sytuacja demograficzna w kraju, ale również na Podkarpaciu jest niepokojąca. Od 2000 roku o prawie 11 proc. spadła liczba urodzeń. Mimo tego, że przyrost naturalny wciąż jest dodatni i w 2012 r. wyniósł 1,25 promila, to nadal nie ma prostej zastępowalności pokoleń. Prognoza demograficzna GUS jest taka, że do 2030 roku spadnie o 160 tys. liczba ludności w wieku produkcyjnym i o 60 tys. w wieku przedprodukcyjnym, przy jednoczesnym wzroście ludności w wieku poprodukcyjnym. To może oznaczać, że społeczeństwo nam się zestarzeje, choć mam nadzieję, że zostaną poczynione pewne działania, aby temu zapobiec – mówi Teresa Krzemińska.
Polacy najczęściej wybierają Wielką Brytanię oraz Niemcy. Mieszkańcy Podkarpacia na drugim miejscu wybierają się do Stanów Zjednoczonych. Bardzo popularne są też Francja, Włochy, a coraz więcej naszych rodaków wybiera też życie w krajach skandynawskich.
Blanka Szlachcińska
Super Nowości
Niestety nikt nie myśli o poprawie warunków dla ludzi młodych,brak pracy zmusza do wyjazdu za chlebem.Rządzący pomimo dobrze płatnych stołków dorabiają korupcją…….
Tak się władze starają o zapewnienie bytu ludziom, miejsca pracy. Każdy tylko myśli żeby sam miał i nic poza tym.
Jasło stanie się miastem emerytów. To już pewne. Musiałby się stać cud, żeby to zatrzymać, czyli inwestorzy, nowe miejsca pracy itd. a te (cuda) jak wiadomo się nie zdarzają.
180 tys PODATNIKOW…tak to jest jak urzedasy mysla o swoim krotkim bycie na stolkach i wlasnej kieszeni a zapominaja o wlasnym kraju!
No coz na Podkarpaciu nigdy sie nie przelewalo…i chcac nie chcac, zeby zyc trzeba bylo uciekac…a wystarczy ze bedzie praca, dobre zarobki, mieszkania i pierwsza wracam…ale jesli nawet kiedys tak sie stanie to nie w moim terazniejszym zyciu….
Sama bym chętnie przyjechała gdyby była praca.
będą lasy wilki i polowania bogaczy a miejscowi będą czyscic im buty
będą lasy wilki i polowania bogaczy a miejscowi będą czyscic im buty
A co robią władze w tej sprawie?
Przy takiej polityce gospodarczej władz, Jasło niebawem pozostanie pięknym skansenem z licznymi sygnalizacjami świetlnymi i rondami – bo niestety coraz więcej młodych ludzi opuszcza to miasto i już nie myśli do niego wracać…
ixi: Nie 180 tys. podatników, tylko 180 tys. potencjalnych bezrobotnych i klientów opieki spolecznej, pacanie.
Juz niedlugo Jaslo stanie sie miastem, gdzie mozna przyjechac na weekend, odwiedzic rodzine i znajomych, ale juz nie bedzie miastem gdzie mozna zalozyc rodzine i pracowac. Po skonczeniu studiow niestety tez trafilam do klubu bezrobotnych i dzieki Bogu podjelam decyzje we wlasciwym momencie o szukaniu pracy w wiekszym miescie bo dzis i tam jest ciezko o prace. W jasle, zeby dostac prace za ta smieszna minimalna krajowa jeszcze trzeba miec znajomosci i to tez nei daje ci gwarancji ze prace dostaniesz, bo ktos inny ma lepsze plecy niz ty. Na lepiej sie nie zapowiada, wiec ci, co jeszcze nie sa… Czytaj więcej »