Bezpieczeństwo w sezonie grzewczym
Wojewoda podkarpacki Małgorzata Chomycz-Śmigielska apeluje o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa przy używaniu piecyków gazowych i urządzeń grzewczych.
Każdy sezon grzewczy w Polsce niesie za sobą bilans ok. 100 ofiar zatrucia tlenkiem węgla. W czasie zeszłego sezonu na Podkarpaciu czad zabił 8 osób, natomiast 183 osoby zostały hospitalizowane. Od września tego roku podkarpaccy strażacy odnotowali już 30 interwencji, 8 osób trafiło do szpitala.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Państwowa Straż Pożarna prowadzą wspólną akcję informacyjną „NIE dla czadu”, która potrwa do marca 2013 r. Akcja ma na celu edukowanie w kwestii zagrożeń, jakie niesie za sobą nieprawidłowe używanie piecyków gazowych i urządzeń grzewczych. W przypadku wysokiego stężenia tlenku węgla w powietrzu zgon może nastąpić już po kilku minutach. Przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa takich jak: niezaklejenie kratek wentylacyjnych, dbanie o dobry stan techniczny urządzeń znajdujących się w domach, czy zakup i instalacja czujnika tlenku węgla pozwoli na to, aby domy i mieszkania stały się bardziej bezpieczne.
Wojewoda przypomina także właścicielom i zarządcom obiektów budowlanych, a szczególnie budynków jednorodzinnych i zagrodowych o obowiązku poddawania obiektów okresowym kontrolom stanu technicznego. Wszelkie nieprawidłowości, które mogłyby spowodować zagrożenie życia i zdrowia ludzi, bezpieczeństwa mienia lub środowiska, np. katastrofę budowlaną, pożar, wybuch, zatrucie gazem albo porażenie prądem elektrycznym, powinny być niezwłocznie usuwane. Kontrole stanu technicznego obiektów przed zimą, w ustawowym terminie do 30 listopada br. powinni przeprowadzić również właściciele i zarządcy budynków o powierzchni zabudowy przekraczającej 2 000 m² oraz innych obiektów budowlanych o powierzchni dachu przekraczającej 1 000 m². Osoba dokonująca kontroli jest zobowiązana niezwłocznie powiadomić o tym właściwy organ nadzoru budowlanego.
Małgorzata Oczoś
Rzecznik Prasowy Wojewody Podkarpackiego
Jak mi państwo pozwoli za moją pracę godnie zarobić, to sobie zamiast kotłowni węglowej wybuduje nawet mini reaktor atomowy i będę zapraszał kontrole nawet co tydzień – a póki co to to o psy w schronisku więcej się dba niż o ludzi i to im się w pierwszej kolejności zabezpiecza godne warunki egzystencji, ludziom już nie koniecznie …….