Koleją z Jasła do Komańczy
1 sierpnia br. ruszyła akcja społeczna www.kochamkolej.pl, do której propagowania włączyły się władze samorządowe Jasła. W sobotę weekendowym szynobusem , jadącym z Jasła do Komańczy w trasę wyjechało kilkadziesiąt osób, wśród których byli: wicemarszałek województwa podkarpackiego Maria Kurowska i burmistrz Jasła Ryszard Pabian.
Pociąg wyruszył z dworca w Jaśle 1 sierpnia o godz. 7.00 i przez Krosno, Sanok, Zagórz, około godz. 9.30 -wypełniony już po brzegi – dotarł do Komańczy. Podróż powrotna rozpoczęła się o godz. 16.10 w Komańczy, a zakończyła o godz. 18.40 w Jaśle.
W niedzielę zauważono wyraźny wzrost zainteresowania tym rodzajem transportu, bo na stację w Jaśle przybyło drugie tyle chętnych, co w sobotę i udało się na kolejne atrakcje zorganizowane w Komańczy i okolicach.
Weekendowe pociągi (kursujące w ramach przewozów regionalnych, finansowanych przez Urząd Marszałkowski Województwa Podkarpackiego), niezwykle malowniczym szlakiem Jasło – Komańcza (rano) i Komańcza – Jasło (po południu) będą kursować we wszystkie soboty i niedziele do 27 września br., w ramach akcji społecznej www.kochamkolej.pl.
Akcji www.kochamkolej.pl – dzięki której na niezwykle atrakcyjnej trasie, w weekendy przywrócony został pociąg, umożliwiający tanie turystyczne podróżowanie – towarzyszy szereg dodatkowych atrakcji. Aby z nich skorzystać, niezbędny jest bilet, potwierdzający przejazd.
Szczegółowe informacje o wspomnianych atrakcjach: konkursach, promocjach, rabatach (nie tylko kolejowych) itp. można znaleźć na stronie internetowej www.kochamkolej.pl.
Godziny odjazdów (w soboty i niedziele) pociągów:
Jasło 7.00 – Krosno 7.32 – Sanok 8.29 – Zagórz 8.40 – Komańcza 9.31
Komańcza 16.10 – Zagórz 17.01 – Sanok 17.12 – Krosno 18.08 – Jasło 18.40
UMJ
A kiedy bezpośrednie połączenie do Gorlic? Z powodu idiotyzmu kolejarzy skasowano połaczenia pasażerskie, bo pociągi dojeżdżały tylko do Zagórzan, gdzie trzeba było się przesiadać do Gorlic na MKS albo czekać poł godziny na pociąg wahadłowy, więc gdy po przemianach w 1990 r. pojawili się busiarze to ludzie olali PKP. Linia jeszcze za komuny została zelektryfikowana, krótsza /30 km/ niż droga /32 km/ a dworzec w samym centrum Gorlic Skorzystałyby na tym także Biecz, Skołyszyn, Przysieki czy Libusza. Czas podróży z Jasła do Gorlic wyniósłby jakieś 35 – 40 min. czyli mniej więcej tyle co autobusem pospiesznym.