Razem można więcej
Jasło, Krosno i Sanok połączyły siły. Razem promują swoje atrakcje turystyczne. Nie chcą rywalizować, ale wykorzystać swój potencjał jako Podkarpackie Trójmiasto
Kilka lat temu zrodziła się idea nawiązania współpracy pomiędzy Jasłem, Krosnem a Sanokiem pod nazwą Podkarpackie Trójmiasto. Umowę intencyjną o współpracy podpisali Andrzej Czernecki – burmistrz Jasła, Piotr Przytocki – prezydent Krosna i Wojciech Blecharczyk – burmistrz Sanoka.
Założeniem przy tworzeniu „Podkarpackiego Trójmiasta” była wzajemna wymiana doświadczeń w zakresie gospodarki, kultury, turystyki i promocji oraz współpraca ponadregionalna na rzecz rozwoju miast.
– Widzimy w tym szansę mocnej promocji tego regionu. Musimy wykorzystać potencjał naszych miast, wypracować mocną, wspólną ofertę, a nie konkurować. Razem możemy więcej zdziałać. Nie jesteśmy dla siebie konkurencją, wręcz przeciwnie – mówi Andrzej Czernecki, burmistrz Jasła.
Projekt, strona, plebiscyt
W 2007 roku te trzy miasta wspólnie z partnerami z Ukrainy z Truskawca, Użgorodu oraz Parku Krajobrazowego „Znesinnia” z Lwowa, zrealizowały pierwszy projekt unijny „Podkarpackie Trójmiasto. Współpraca polsko – ukraińska”. W ramach projektu zorganizowano trzy czterodniowe konferencje prowadzone pod kątem możliwych kierunków rozwoju współpracy polsko-ukraińskiej, wymiany doświadczeń i wspólnej promocji.
W celach promocyjnych powstały foldery i ulotki o „Podkarpackim Trójmieście”. Powstała także Strategia Współpracy, w której pokazano w jakich dziedzinach jest ona możliwa i konieczna, jakie działania wspólnie podejmować i skąd wziąć środki na ich realizację. Największe pole do działania wskazano w turystyce, kulturze, edukacji, ochronie środowiska i gospodarce.
W ramach projektu powstała także strona internetowa Podkarpackiego Trójmiasta, która wciąż jest prowadzona. Potem przez jakiś czas niewiele się działo. Nie było wspólnych projektów i działań. Idea nieco odżyła, kiedy to w 2010 roku z inicjatywy naszego tygodnika zorganizowano po raz pierwszy Plebiscyt na Najpopularniejszych Sportowców i Trenerów Podkarpackiego Trójmiasta. Ideą plebiscytu jest to, aby jego finał odbywał się za każdym razem w innym mieście, co jeszcze bardziej ma pogłębiać współpracę między tymi trzema miastami. I tak pierwsza edycja odbyła się w Krośnie, tegoroczna w Sanoku, a kolejna trzecia będzie w Jaśle.
Wspólna promocja
W ostatnim czasie coś drgnęło w pomyśle na wspólne działania. Jasło, Krosno i Sanok połączyły siły przygotowując wspólną ofertę dla mieszkańców i turystów. Znalazły się w niej sierpniowe imprezy Karpackie Klimaty w Krośnie i Międzynarodowe Dni Wina w Jaśle. Dołączył też Sanok.
– Tego typu przedsięwzięcia promowane wspólnie przez trzy miasta, mogą stworzyć zupełnie inne warunki do zauważenia tego regionu i tych miast niż pojedyncze działania promocyjne, które zawsze będą wymagały większych środków i dłuższego działania. Myślę, że takie działania skoncentrowane wspólne przyniesie wiele pozytywnych i szybszych efektów niż pojedyncze oderwane od siebie – stwierdza Piotr Przytocki, prezydent Krosna.
– Uznaliśmy, że te imprezy nie muszą być dla siebie konkurencją, ale uzupełnieniem oferty – zaznacza burmistrz Jasła.
To będzie dobra okazja do sprawdzenia w praktyce jak ta wspólna promocja będzie wyglądać.
Przygotowana została kampania reklamowa, a dla mieszkańców i turystów uruchomione zostaną specjalne, bezpłatne kursy autobusowe na trasie Jasło – Krosno – Sanok.
W Krośnie i Jaśle będzie można spróbować wina z różnych regionów Polski i Węgier, a w Sanoku podziwiać miasto z jego kulturalną ofertą.
– stwierdza Wojciech Blecharczyk.(…)
tekst /mm/, fot./aj/
szczegóły na stronie 9.
Jest sens takiego łączenia się? Skoro wy i tak nic nie zmienicie w tych maistach..
Chyba już zasmakowali jakości win i będąc na rauszu dziwakują ludzie.Jak można dogodzić odrębność regionalną kulturowa,gospodarczą..Sanok w przeważającej mierze,to łemkowszczyzna,typowe wrota bieszczadzkie,Krosno dalej pozostaje w wojewódzkich mrzonkach,w miarę rozwijający się region .Jasło wleczące się w ogonie .Już mamy jeden Tercet egzotyczny z Izabelą Skrybant Dziwiątkowską,
Co za paranoja.Hybryda- dla pozoracji działań,które mają ogłupić elektorat….Jaka turystyka do cholery,i to w Jaśle? Przecież tu gówno jest do zobaczenia…Chyba,że drzewo Adolfa,srające w parku ptactwo,i gryzące wieczorem komary…No można też przeżyć horror ,jak deszcz pada, jest spora nadzieja na zalanie domostw…Można powąchać śmierdzące asfaltem powietrze, zdziwić się patrząc na wyjątkową ofertę połączeń PKP i PKS z tego rajskiego przybytku…. Ściema-oblana nowym asfaltem i wybrukowana nową kostką na pokaz-oto atrakcje Jasła dla turystów o upodobaniach łajania własnego zdrowia i tracenia pieniędzy bez sensu… ODRADZAM KORZYSTANIA Z TEGO POMYSŁA… Nawet Fyrdek Kiepski by nie wpadł na taki żart!!!Dziwię się,że Krosno i… Czytaj więcej »